piątek, 17 września 2021

2014-09-25 Objazdy przez Opoczno

 

Od sierpnia do października 2014 r. obowiązywało całkowite zamknięcie linii Tomaszów Mazowiecki – Radom. W tym czasie wszystkie pociągi towarowe kursujące planowo tą trasą zostały przetrasowane na niezelektryfikowaną linię Tomaszów Mazowiecki – Skarżysko-Kamienna. Do przeciągania składów zatrudnione zostały lokomotywy spalinowe serii ST43 i ST45. Uznaliśmy z Marcinem, że jest to wydarzenie warte wizyty w tych stronach. Na linii Tomaszów Mazowiecki – Skarżysko-Kamienna leżącej na styku Województw: Łódzkiego i Świętokrzyskiego ruch pasażerski został zawieszony w 2009 r. Trzy lata później Województwo Łódzkie własnymi siłami reaktywowało odcinek od Tomaszowa Mazowieckiego do Opoczna. Oprócz objazdowych pociągów towarowych mogliśmy też liczyć na planowe brutta kursujące głównie do stacji Jeleń i Bratków, skąd wychodzą bocznice do kopalni piasku kwarcowego.

Ustaliliśmy, że linię Skarżysko-Kamienna – Tomaszów Mazowiecki odwiedzimy we czwartek 25 września 2014 r. Wyruszyliśmy rano z Krakowa i krajową siódemką kierowaliśmy się na północ. Od Skarżyska-Kamiennej zmierzaliśmy wzdłuż interesującej nas linii próbując zasięgać języka u dyżurnych ruchu na temat planowanego ruchu. Dyżurni owszem udzielali informacji, ale głównie o tym co już pojechało 😂 Tak jakby nas interesowało to jakie pociągi nam zwiały. No cóż widocznie nie mieli informacji czy coś w najbliższym czasie ma jechać, to mówili co pojechało żebyśmy nie pomyśleli że op…lają się w robocie 😛. W takim razie kontynuowaliśmy jazdę wzdłuż linii w nadziei, że w końcu na coś trafimy. I udało się, w Końskich dostaliśmy informację, że od Skarżyska-Kamiennej jedzie ZIK do Jelenia J. Wiedząc już na czym stoimy ruszyliśmy na przystanek Kórnica, pierwszy za Końskimi w kierunku Opoczna. Po kilkunastu minutach nadjechał gagar M62-0837 z długim składem. 

M62-0837 firmy ZIK ze składem z Muniny do Jelenia mija
przystanek Kórnica

Korzystając z okazji, że w końcu dorwaliśmy pociąg, ruszyliśmy za nim w pościg. Kolejne zdjęcia wykonaliśmy między przystankami Ruda Białaczowska i Petrykozy. 

Skład ZIK-u przed przystankiem Petrykozy

Stamtąd ruszyliśmy już prosto do Opoczna. Na obrzeżach miasta zlokalizowaliśmy przy linii kolejowej łąkę, na której pasły się krowy, więc obowiązkowo zaczekaliśmy tu na pociąg. Gagar jednak tak donośnie trąbił, że wszystkie modelki odwróciły łby w jego kierunku i zdjęcia nie wyszły tak jakbyśmy chcieli. 

ZIK wjeżdża do Opoczna

Udało nam się ZIK złapać jeszcze raz za Opocznem. 

ZIK na szlaku za Opocznem

Potem odpuściliśmy sobie dalszą pogoń i skupiliśmy się bardziej na penetracji szlaku pod kątem miejscówek do zdjęć. Odcinek Opoczno – Tomaszów Mazowiecki jest atrakcyjniejszy dla focistów. Zachowały się na nim dwie stacje z semaforami kształtowymi oraz linia teletechniczna biegnąca wzdłuż torów. Ponadto odcinek ten jest czynny w ruchu pasażerskim, więc wiadomo było że nie wyjedziemy stąd z pustymi rękami. Akurat w kierunku Opoczna zmierzał szynobus z Koluszek. Postanowiliśmy uwiecznić go przy przystanku Słomianka razem z teletechniką i płotkami przeciwśnieżnymi. Kiedy niespełna dwa lata temu reaktywowano ruch osobowy na tym odcinku, wykorzystano leciwe wagony motorowe serii SN81. Obecnie zostały one zastąpione przez nowe pojazdy serii SA135.

SA135-020 jako pociąg osobowy z Koluszek do Opoczna ruszył
z przystanku Słomianka

Po wykonaniu zdjęcia szynobusu, udaliśmy się na stację Bratków. Jest ona wyposażona w semafory kształtowe i wychodzi stąd bocznica do kopalni piasku kwarcowego Grudzeń Las. Ledwo zaparkowaliśmy przy przejeździe kolejowym, ujrzeliśmy jak z daleka coś nadjeżdża od strony Opoczna. Chwilę później semafor wjazdowy uniósł ramię do góry. Następną chwilę później zjawił się w końcu główny cel naszego wyjazdu, czyli objazdowy pociąg towarowy. Skład cystern z zimnym elektrowozem ET22-871 przeciągał rumun ST43-314 a popychała stonka SM42-816. 

ST43-314 z objazdowym pociągiem towarowym wjeżdża na
stację Bratków. Za nim na zimno jedzie elektrowóz ET22-871

SM42-816 na popychu objazdowego pociągu towarowego

Niespełna pół godziny później miał jechać powrotny szynobus z Opoczna. Jego dla odmiany złapaliśmy na głowicy od strony Tomaszowa Mazowieckiego. 

SA135-020 opuszcza Bratków w drodze do Tomaszowa Maz.

Po przejeździe osobówki zasięgnęliśmy języka u dyżurnego ruchu czy szykuje się coś w najbliższym czasie. Dyżurny poinformował nas, że największą szansę na złapanie pociągu mamy na bocznicy z kopalni, bo są tam wagony i do godziny powinni je ściągać. Jak tu byłem 1,5 roku temu, to bocznicę do kopalni Grudzeń Las obsługiwała piękna zielona stonka, więc nie obraziłbym się jakby się znów trafiła. Bocznica biegnie cały czas lasem, więc ustaliliśmy że złapiemy skład już wjeżdżający na stację. Po około godzinie, czyli tak jak zapowiedział dyżurny ruchu wyjechał skład ładownych wagonów z bocznicy i tak jak obstawiałem przyprowadziła go zielona SM42-2107. Wykonaliśmy ujęcia ładownego składu wjeżdżającego na stację i później stonki wracającej luzem do kopalni. Nawet słońce na chwilę wyszło jak lok przejeżdżał na wysokości budynku stacyjnego. 

SM42-2107 należąca do kopalni piasku "Grudzeń Las" wciąga
ładowny skład na stację Bratków

SM42-2107 wraca luzem na teren kopalni

Później uznaliśmy, że pora zmienić lokalizację i przemieściliśmy się na następną stację w kierunku Tomaszowa Mazowieckiego, czyli do Jelenia. Stacja ta również dysponuje semaforami kształtowymi oraz dodatkowo posiada klimatyczny drewniany budynek stacyjny, jednakże odgrodzony od torów ekranem akustycznym. Na stacji oczekiwał widziany już dziś przez nas gagar ZIK-u z kilkoma wagonami, jednak nie dawał oznak szykowania się do drogi. 

M62-0837 z kilkoma wagonami stoi na stacji Jeleń

W końcu przyszła pora, gdy z Tomaszowa Mazowieckiego ruszył szynobus w kolejny kurs do Opoczna. Uznaliśmy więc, że pora przemieścić się w inne miejsce. Zdecydowaliśmy się zrobić mu zdjęcie w rejonie przystanku Szadkowice. 

SA135-020 jako kolejna osobówka do Opoczna zbliża się do
przystanku Szadkowice

Pogoda zaczęła się nieco psuć i zdecydowaliśmy się wracać pomału wzdłuż linii kolejowej w kierunku Skarżyska-Kamiennej, zasięgając po drodze języka u dyżurnych ruchu czy coś się nie szykuje w najbliższym czasie. Niestety dyżurni znów ograniczali się do udzielania wyłącznie informacji jakie pociągi już pojechały. W połączeniu z pogarszającą się pogodą utwierdziło nas to w przekonaniu, że pora się ewakuować do domu. Z Końskich śmignęliśmy na skróty przez Małogoszcz do Jędrzejowa i dalej już prosto do Krakowa. Ogólnie udało nam się złapać tylko jeden pociąg objazdowy. Reszta to były planowe osobówki, albo ZIK który również jeździ tędy na stałe. Ale nie żałujemy że odwiedziliśmy tę ciekawą linię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz