czwartek, 20 lipca 2023

2023-07-16 50 lat autobusów Ikarus na Śląsku

 

Autobusów Ikarus 260 i 280 miłośnikom komunikacji miejskiej przedstawiać nie trzeba. Te kultowe pojazdy produkcji węgierskiej w latach 80` i 90` XX wieku były podstawowym typem taboru obsługującym komunikację miejską w większych miastach Polski i innych krajów bloku wschodniego. W krajobraz miast konurbacji górnośląskiej były wpisane aż przez 43 lata. Pierwsze sztuki rozpoczęły służbę w roku 1974, a ostatnie wycofano z końcem roku 2016, kiedy organizator publicznego transportu zbiorowego w Górnośląskim Okręgu Przemysłowym wymusił obsługę wszystkich linii autobusowych taborem niskopodłogowym. W niedzielę 16 lipca 2023 r. kolekcjonerzy zabytkowych autobusów postanowili uczcić zbliżającą się 50 rocznicę wprowadzenia do ruchu na Górnym Śląsku pierwszych Ikarusów serii 200. Na katowickim lotnisku Muchowiec zorganizowany został piknik, odbyła się parada zabytkowych autobusów ulicami miasta oraz uruchomiono specjalną linię obsługiwaną Ikarusami, kursującą między centrum a miejscem gdzie odbywał się piknik. Imprezę objął honorowym patronatem Przewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

Zloty zabytkowych autobusów zdarzają się coraz częściej w różnych polskich miastach i często przyjeżdżają na nie ciekawe wozy, zarówno będące własnością przedsiębiorstw transportowych jak i miłośników komunikacji miejskiej. Od razu zarezerwowałem więc sobie w kalendarzu 16 lipca na wyjazd do Katowic, licząc że zobaczę po raz pierwszy na żywo trochę zabytków. Tak się złożyło, że kolega Maks mnie poinformował, iż na zlot jedzie też jeden Ikarus z MPK Kraków i możemy się nim zabrać. Zgodziłem się. Podróż do Katowic była dla mnie drogą przez mękę. Zbiórkę mieliśmy o godzinie 7:15 pod zajezdnią na Woli Duchackiej (czyli dla mnie na drugim końcu miasta), a ja byłem po dwóch zarwanych nocach i jeszcze zapowiadany był upał 35 stopni 😕. Przyjeżdżam pod zajezdnię na styk. Czekamy kilkuosobową grupką aż Ikarus wyjedzie z zajezdni. Po jakimś czasie widzimy go jak krąży po obiekcie, ale nie zamierza przyjechać pod bramę. A słońce już grzało tak, że nie dało się w nim stać. Wreszcie pół godziny po planowym wyjeździe nasz autobus wyjechał za bramę, a tu kierowca mówi do Maksa, że umawiał się że tylko jego zabierze. Na szczęście zgasiliśmy go tekstem że kazali nam tyle czekać, to w międzyczasie zdążyliśmy się rozmnożyć 😛 Po tych słowach zgodził się zabrać nas wszystkich i ruszyliśmy w drogę. Nie dość, że wyjechaliśmy z półgodzinnym opóźnieniem, to jeszcze jechaliśmy koło mojego domu. Tak więc teoretycznie mógłbym pospać 1,5 godziny dłużej 😒. Ale już przestałem narzekać jak uświadomiłem sobie, że przecież mam transport za free. Jechaliśmy przez Olkusz i przed Sławkowem zrobiliśmy sobie sklepostop. Całe szczęście, bo poprzedni dzień miałem tak zakręcony, że nie miałem czasu nawet zakupić zapasów picia. Następnie przez Dąbrowę Górniczą i Sosnowiec kierowaliśmy się do Katowic. Na ostatnich kilometrach towarzyszyły nam dwa Jelcze M11. Jeden z GSMK Nowy Sącz a drugi z PKM Sosnowiec. Poczułem się jak 30 lat temu widząc jadące jeden za drugim Ikarusa i dwa migi. Tuż po godzinie 10 zajechaliśmy na miejsce imprezy, czyli na lotnisko Muchowiec. Oficjalnie piknik rozpoczyna się dopiero za godzinę. Mieliśmy więc niepowtarzalną okazję wykonania zdjęć autobusów bez chmary ludzi. Większość autobusów obecnych na zlocie stanowiły Ikarusy będące własnością entuzjastów komunikacji miejskiej. Pozyskiwali je zarówno z różnych miast Polski, jak i z ojczyzny Ikarusów czyli z Węgier. Oczywiście zlot nie był zarezerwowany tylko dla autobusów ze znaczkiem Ikarusa. Pojawiły się na nim również pojazdy innych marek. Krakowski Ikarus ustawił się obok Ikarusa pogota sprowadzonego z Legnicy, Jelcza 120M z Torunia, Ikarusa 280.02 pochodzącego z Berlina oraz Ikarusa 280.40 z Budapesztu. 

Teren lotniska Muchowiec w Katowicach. Od lewej: Ikarus 280.26
z MPK Kraków, Ikarus pogot ex MPK Legnica, Jelcz 120M/3
ex MZK Toruń, Ikarus 280.02 ex Veszprem exex Berlin i Ikarus 280.40
ex BKV Budapest

W drugim rzędzie ustawione były Ikarusy z MPK Częstochowa, PKM Czechowice-Dziedzice, PKM Katowice, Klubu Sympatyków Transportu Miejskiego z Wrocławia oraz miłośnika komunikacji z Jaworzna. Był także Jelcz ogórek z Bielska-Białej oraz wspomniane już wcześniej Jelcze M11 z Nowego Sącza i Sosnowca. Jelcze M11 również mają swoje miejsce w zlocie Ikarusów, gdyż produkowane były na podwoziu Ikarusa.

Ikarus 260.73 z PKM Czechowice-Dziedzice oraz Jelcze M11
z GSMK Nowy Sącz i PKM Sosnowiec

Żuk "Ryszard", Ikarus 280.02 z MPK Częstochowa i Ikarus 260.02
z Jaworzna (ex Drezno)

Ikarus 280.70 z PKM Katowice

Jelcz 043 z Bielska-Białej, Ikarus 280.17 z Wrocławia i Ikarus
260.73 z Czechowic-Dziedzic

Przyjechały także dwa współczesne autobusy z PKM Świerklaniec: Solaris U18 oraz hybrydowy MAN NL330. Co ciekawe Solaris ma krakowskie korzenie. Większość swojej służby spędził w MPK Kraków pod numerem #BR722. 

MAN NL330 i Solaris U18 z PKM Świerklaniec

Oczywiście to nie był jeszcze komplet uczestników zlotu. Stopniowo zjeżdżały się kolejne klasyki. Niedługo po naszym przyjeździe miłośnicy z Dąbrowy Górniczej przyjechali dwoma autobusami. Jednym z nich był turystyczny Ikarus serii 256 pozyskany niedawno z Węgier. W Polsce liniowych Ikarusów nie uświadczy się już od kilku lat, natomiast w ich ojczyźnie wciąż jeszcze można spotkać ostatnie sztuki, które są wycofywane z ruchu. Dzięki dobrym kontaktom autobusowych pasjonatów z obu krajów, sporo tych wozów trafia teraz do Polski. U nas Ikarusy 256 najdłużej można było spotkać na przewozach przygranicznych z Polski na Ukrainę, dzięki czemu zyskały przydomek „przemytnik”. 

Ikarus 256 z Dąbrowy Górniczej

Drugim z autobusów jakim przyjechali miłośnicy z Dąbrowy Górniczej był Autosan H6 pochodzący z Żychlina. 

Autosan H6 #788 z Dąbrowy Górniczej (ex Żychlin)

Chwilę później przyjechali miłośnicy z Łodzi prezentując Ikarusa 280.33 sprowadzonego z węgierskiego Miszkolca. 

Ikarus 280.33 z Łodzi (ex Miszkolc)

W ubiegłym roku eksploatację Ikarusów serii 200 uroczyście zakończył BKV Budapest. Dwa z wycofanych wozów typu 280.40 z węgierskiej stolicy trafiły do pasjonatów ze Świerklańca. Wykonały one pierwszy kurs specjalnej linii S1 dowożącej uczestników pikniku z centrum Katowic. 

Przybyły kolejne dwa Ikarusy 280.40 ex BKV Budapest

Na zlocie nie zabrakło także Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej z Warszawy. Ze stolicy przyjechał mały Ikarus serii 405. 

Ikarus 405 z KMKM Warszawa

Duże emocje wśród miłośników z Krakowa wzbudziło pojawienie się czerwonego Ikarusa 260.04 #3869. Nic dziwnego, gdyż ma on krakowskie korzenie. Wyprodukowany został w roku 1983 i przez pierwsze 9 lat służył w MPK Kraków pod numerem #45007. Następnie trafił na drugi koniec Polski, do Gdańska gdzie woził pracowników stoczni. Dotrwał tak aż do roku 2018, po czym zaopiekowali się nim miłośnicy najpierw z Gdyni, potem z Łodzi aż ostatecznie wóz zakotwiczył w Katowicach. 

Ikarus 260.04 #3869 ex Transrem Gdańsk, exex MPK Kraków

Ogólnie na zlocie były trzy autobus związane z Krakowem: Ikarus 260.04 #3869, Solaris U18 #5805 no i Ikarus 280.26 #24575. Chociaż gwoli ścisłości #24575 jest w Krakowie tylko jako zabytek. Służbę liniową spędził w Siedlcach 😃. Ludzi zaczęło się gromadzić coraz więcej i o zrobieniu dobrego zdjęcia na terenie lotniska już nie było mowy. Podjęliśmy więc decyzję razem z Maksem, Mateuszem i Filipem, że idziemy pomału na miasto, na trasę parady autobusów. Wcześniej jeszcze przyjechał Ikarus 280.26 miłośnika z Jaworzna, który został pozyskany z Gliwic. Mieliśmy okazję z Maksem jeździć nim na imprezie po Olkuszu i okolicach w 2017 r. Właściciel tego autobusu jest jeszcze w posiadaniu Ikarusa 260.02 #681 pochodzącego z Drezna. 

Ikarus 280.26 #4387 z Jaworzna (ex PKM Gliwice)

Widzieliśmy też Jelcza 120M miłośnika z Będzina, którym trzy tygodnie temu miałem okazję jeździć na imprezie „Śladami 3-ech zamków”. Tyle że nie wjeżdżał na teren pikniku, ale jakoś tak nieśmiało kręcił się po okolicy. Może czekał aż ktoś się nad nim zlituje i go zaprosi 😅 Aż się dziwię, że właściciel nie bał się, że wóz mu się zagotuje w taki upał. Na imprezie 3 tygodnie temu było znacznie chłodniej, a i tak co chwilę musieliśmy robić postoje z powodu zbyt wysokiej temperatury silnika. Oczywiście mimo tego, że tak brutalnie zhejtowałem ten autobus, życzę jego właścicielowi wytrwałości w utrzymywaniu wozu w sprawności J

Jelcz 120M #037 z Będzina czai się pod bramą lotniska

Gdy szliśmy w stronę centrum, minęły nas jeszcze dwa Ikarusy dowożące uczestników pikniku. Pierwszego trafiliśmy na ulicy lotnisko i był to Ikarus 280.70 sprowadzony z Kielc. Był tak przeładowany ludźmi, że aż siadła mu poduszka w naczepie 😀. 

Ikarus 280.70 (ex MPK Kielce) na ulicy Lotnisko

Drugi autobus napatoczył się na ulicy Granicznej. Był to dwudrzwiowy Ikarus 260.32 pochodzący z węgierskiego Miszkolca. 

Ikarus 260.32 (ex Miszkolc) na ulicy Granicznej

To był już ostatni kurs dowożący na piknik. Punkt o 12 ma wyruszyć parada. Trasa została wyznaczona ulicami Francuską, Jagiellońską i Andrzeja do Placu Wolności, potem Sokolską do Drogowej Trasy Średnicowej, następnie koło spodka i ulicami Dudy-Gracza, 1 Maja i Bogucicką oraz aleją Murckowską z powrotem na lotnisko w Muchowcu. Czyniłem starania, żeby dało się złapać paradę w dwóch miejscach. Uznałem, że jak pierwszy raz ją złapiemy na ulicy Jagiellońskiej koło Urzędu Wojewódzkiego, to uda się nam potem przejść na skróty na skrzyżowanie ulic 1 Maja i Dudy-Gracza gdzie dorwiemy ją drugi raz. Parę minut po godzinie 12, gdy parada powinna startować z Muchowca, byliśmy już pod Urzędem Wojewódzkim. Siedliśmy sobie w cieniu i cierpliwie czekaliśmy na rozwój wydarzeń. Niecałe pół godziny później parada nadjechała. Otwierał ją zabytkowy duży Fiat, a za nim podążał Ikarus 260.04 o korzeniach krakowsko-gdańskich. 

Parada przemierza ulicę Jagiellońską. Na czele Fiat 125p.

Ikarus 260.04 #3869 (ex Transrem Gdańsk, exex MPK Kraków)

Tuż za nim pomykał Ikarus 280.02 z MPK Częstochowa. Jeden z najstarszych, jaki wziął udział w paradzie (rocznik 1982).

Ikarus 280.02 #288 z MPK Częstochowa

Kolejny jechał Ikarus pogot z Dąbrowy Górniczej (ex MPK Legnica). 

Ikarus pogot z Dąbrowy Górniczej (ex MPK Legnica)

Następne były trzy Ikarusy 280.40 pochodzące z Budapesztu. 

Ikarusy 280.40 ex BKV Budapest

Potem przyszła kolej na Jelcze M11 z Nowego Sącza i Sosnowca. 

Jelcz M11 #317 z GSMK Nowy Sącz

Jelcz M11 #2349 z PKM Sosnowiec

Za nim jechały Ikarusy pochodzące z Miszkolca. 

Ikarus 260.32 ze Świerklańca (ex Miszkolc)

Ikarus 280.33 z Łodzi (ex Miszkolc)

Kolejne miejsce w paradzie miał berlińczyk Ikarus 280.02. Ten podtyp to partia produkowana na rynek NRD. Konkretny autobus pochodzi z roku 1989 i przez pierwsze 4 lata jeździł w Berlinie. Po upadku NRD trafił do węgierskiego miasta Veszprem by emeryturę spędzić u miłośników komunikacji miejskiej z Łodzi. 

Ikarus 280.02 z Łodzi (ex Veszprem, exex Berlin)

Za berlińczykiem podążał przemytnik Ikarus 256 oraz krakowski Ikarus 280.26 #24575. 

Ikarus 256 z Dąbrowy Górniczej

Ikarus 280.26 #24575 z MPK Kraków

W następnej kolejności były dwa wozy miłośnika z Jaworzna. Pierwszym był Ikarus 260.02 #681 z rocznika 1987 pochodzący z partii na rynek NRD. Początkowo jeździł na ulicach Drezna, potem wrócił na rodzinne Węgry by na stare lata znaleźć się w Jaworznie. 

Ikarus 260.02 #681 z Jaworzna (ex Drezno)

Drugim autobusem tego samego właściciela jest przegub 280.26 #4387 pochodzący z Gliwic. 

Ikarus 280.26 #4387 z Jaworzna (ex PKM Gliwice)

Potem przyszła kolej na Ikarusa 280.17 Klubu Sympatyków Transportu Miejskiego z Wrocławia (również sprowadzonego z Węgier). 

Ikarus 280.17 Klubu Sympatyków Transportu Miejskiego
z Wrocławia

Kolejny jechał knypek z KMKM Warszawa. 

Ikarus 405 z KMKM Warszawa

Następny był Ikarus 280.70 pochodzący z Kielc. 

Ikarus 280.70 #099 (ex MPK Kielce)

O, trafił się wóz, którego nie mieliśmy okazji widzieć na lotnisku. Był to zmodernizowany Autosan H9-21 firmy GTV Bus Polska. 

Autosan H9-21 z GTV Bus Polska

Ostatnimi Ikarusami jadącymi w paradzie były 280.70 z PKM Katowice oraz 260.73 z PKM Czechowice-Dziedzice. 

Ikarus 280.70 #108 z PKM Katowice

Ikarus 260.73 #09 z PKM Czechowice-Dziedzice

Potem jeszcze jechały beskidzki ogór, ex-toruński kwadrat i ex-żygliński melon. 

Jelcz 043 z Bielska-Białej

Jelcz 120M/3 (ex Toruń)

Autosan H6 #788 (ex Żychlin)

Peleton zamykały dwa współczesne wozy z PKM Świerklaniec. 

Solaris U18 #5805 z PKM Świerklaniec (ex MPK Kraków)

MAN NL330 #6111 z PKM Świerklaniec

Parada nie była konwojowana przez policję, czyli musiała się normalnie zatrzymywać przy światłach. Efekt był taki, że pod koniec autobusy nie jechały jednym ciągiem tylko małymi grupkami. Przeszliśmy pieszo zgodnie z planem na ulicę 1 Maja i faktycznie przy skrzyżowaniu z ulicą Dudy-Gracza trafiliśmy akurat na początek parady. Przy okazji napatoczyła się dodatkowa ciekawostka w postaci zabytkowego tramwaju. Po Katowicach kursuje bowiem w weekendy linia tramwajowa 23 obsługiwana taborem zabytkowym i akurat przyjechał jeden z jej pociągów zestawiony z wagonu 13N. Załapał się na wspólne zdjęcie z początkiem parady autobusów. 

Spotkanie zabytkowego tramwaju 13N #308 z paradą autobusów
na skrzyżowaniu ulic 1 Maja i Dudy-Gracza

Kolejny kwadrans spędziliśmy wykonując zdjęcia parady pokonującej skręt z ulicy Dudy-Gracza w 1 Maja. Jest to dla mnie trochę sentymentalne miejsce. Kilkanaście lat temu jeździłem często z kolegami na Śląsk na zdjęcia tramwajów i przy okazji spotykaliśmy się z naszym zaprzyjaźnionym motorniczym z Katowic na piwo w knajpie Geneza zlokalizowanej właśnie na tym rogu. Dziś już tej knajpy nie ma i w jej miejscu straszy pustostan L

Parada pokonująca skręt z ulicy Dudy-Gracza w 1 Maja. Ikarus
260.04 #3869 (ex Transrem Gdańsk, exex MPK Kraków)

Ikarus 280.02 #288 z MPK Częstochowa

Ikarus pogot z Dąbrowy Górniczej (ex MPK Legnica)

Ikarusy 280.40 ex BKV Budapest

Jelcz M11 #317 z GSMK Nowy Sącz

Jelcz M11 #2349 z PKM Sosnowiec

Ikarus 260.32 ze Świerklańca (ex Miszkolc)

Ikarus 280.33 z Łodzi (ex Miszkolc)

Ikarus 280.02 z Łodzi (ex Veszprem, exex Berlin)

Ikarus 256 z Dąbrowy Górniczej

Ikarus 280.17 z Wrocławia

Ikarus 280.26 #24575 z MPK Kraków

Ikarus 260.02 #681 z Jaworzna (ex Drezno)

Ikarus 280.26 #4387 z Jaworzna (ex PKM Gliwice)

Ikarus 405 z KMKM Warszawa

Ikarus 280.70 #099 (ex MPK Kielce)

Autosan H9-21 z GTV Bus Polska

Ikarus 280.70 #108 z PKM Katowice

Ikarus 260.73 #09 z PKM Czechowice-Dziedzice

Jelcz 043 z Bielska-Białej

Jelcz 120M/3 (ex MZK Toruń)

Autosan H6 z Dąbrowy Górniczej (ex Żychlin)

Solaris U18 #5805 z PKM Świerklaniec (ex MPK Kraków)

MAN NL330 #6111 z PKM Świerklaniec

Po paradzie Ikarusy jeszcze do wieczora miały obsługiwać linię S1 kursującą między lotniskiem Muchowiec a centrum. Mateusz z Filipem chcieli już wracać do Krakowa a Maks planował jeszcze porobić zdjęcia i pojeździć Ikarusami. Ja jeszcze miałem niedosyt i chciałem zrobić kilka zdjęć linii S1, ale z drugiej strony zmęczenie dawało mi się już we znaki. Odprowadziliśmy Mateusza i Filipa na dworzec, po czym poszedłem jeszcze z Maksem na kilka zdjęć. Gdy szliśmy w stronę dworca, trafił się kolejny pociąg zabytkowej linii 23 w postaci wagonu 105N. 

Zabytkowy wagon 105N #338 na ulicy Warszawskiej

Przystanek początkowy linii S1 mieścił się na ulicy Mickiewicza i pierwszy kurs po paradzie startował kwadrans przed godziną 14. Podstawił się krótki Ikarus 260.32 z Miszkolca i szybko wypełnił się pasażerami po brzegi. 

Ikarus 260.32 linii S1 na ulicy Mickiewicza

Kolejny kurs miał się zjawić za 20 minut i pierwotnie planowaliśmy go złapać w okolicach rynku. Nie udało się tam jednak znaleźć zadowalającej nas miejscówki i ostatecznie przenieśliśmy się na ulicę Słowackiego. Kurs obsłużył berlińczyk Ikarus 280.02. 

Ikarus 280.02 na ulicy Słowackiego

Następne zdjęcia zaplanowaliśmy po południowej stronie dworca. Wybraliśmy odcinek ulicy Kościuszki zaraz po wyjeździe spod wiaduktu kolejowego. Odcinek ten jest jednokierunkowy i zastanawiało nas którym pasem pojedzie Ikarus. Liniowe autobusy jechały w większości pasem lewym, czyli w cieniu. Na szczęście kierowca linii S1 rozpoznał nasze oczekiwania i pojechał prawym pasem do słońca J Na kolejnym kursie ponownie jechał krótki Ikarus z Miszkolca. 

Ikarus 260.32 na ulicy Kościuszki

Po wykonaniu tego zdjęcia uznałem, że pora wracać. Wyczerpanie i wysoka temperatura spowodowały, że nie byłem już w stanie chodzić po mieście. Ewakuowałem się na dworzec skąd pociągiem Kolei Śląskich „Gibki Cug” wróciłem do Krakowa. Cieszę się, że mimo wielu przeciwności udało mi się zmotywować do tego wyjazdu i zobaczyć tyle ciekawych autobusów.