poniedziałek, 12 września 2022

2012-02-11 Zimowa zakopianka A.D.2012

 

Było niedawno wspomnienie z linii kolejowej do Krynicy z okresu ferii zimowych 2012 roku, to teraz przypomnę stan z analogicznego okresu dla linii zakopiańskiej. Oferta dla linii Kraków – Zakopane była wówczas dość bogata. Ruch odbywał się normalnie, chociaż coraz bardziej zaawansowane były przygotowania do zmiany przebiegu linii od Stryszowa do Suchej Beskidzkiej oraz budowy nowej mijanki Zembrzyce Nowe. Rozkład jazdy PKP Intercity dla Zakopanego przewidywał aż 11 par pociągów, w tym 5 nocnych i 6 dziennych. Codzienne połączenie nocne stanowił pociąg TLK „Monciak-Krupówki” z Gdyni. Był również „Nosal” z Warszawy kursujący w sezonie codziennie a poza nim w weekendy. Wyłącznie sezonowe połączenia reprezentowały „Regle” z Gdyni i „Podhalanin” ze Szczecina, natomiast „Tetmajer” z Gdyni kursował jako dodatek wyłącznie w okresie zmiany turnusów w ferie zimowe. W ciągu dnia zaś kursowały: codzienny Ex „Tatry” z Warszawy, oraz kursujący w soboty również z Warszawy Ex „Morskie Oko” i TLK „Janusz Korczak” z Białegostoku. Na wieczór do stolicy Tatr przybywały dodatek Ex „Karłowicz” z Warszawy kursujący w okresie zmiany turnusów w ferie zimowe, TLK „Warmia” z Olsztyna w sezonowe soboty oraz Ex „Małopolska” w piątki i soboty. Przewozy Regionalne z kolei uruchamiały dwie pary pociągów Inter Regio w sezonowe weekendy („Giewont” z Wrocławia i „Gubałówka” z Warszawy) oraz 5 par pociągów osobowych. Inter Regio „Giewont” był wówczas jedynym pociągiem przemierzającym odcinek Żywiec – Sucha Beskidzka, którego los wisiał wówczas na włosku. W sobotę 11 lutego 2012 r. wybraliśmy się we czwórkę (Marcin, Michał, Maks i ja) podziałać w rejonie Chabówki i Suchej Beskidzkiej. Głównymi naszymi celami był kursujący tego dnia dodatek TLK „Tetmajer” oraz IR „Giewont” (koniecznie do złapania na odcinku Żywiec – Sucha Beskidzka).

Poranek był piękny i zimowy. Słoneczny, mroźny i śnieżny. Wydawało się, że przywieziemy same piękne zdjęcia. Pierwszym naszym celem był TLK „Tetmajer”, którego z racji małej liczby dni kursowania, koniecznie musieliśmy uwiecznić na pierwszą ligę. Mieliśmy dla niego upatrzony pagór na wysokości przystanku Skawa Środkowa. Miny nam nieco zrzedły jak dotarliśmy na miejsce. Dolina Skawy tonęła w smogu i trzeba było się mocno napracować przy obróbce, żeby cokolwiek na zdjęciu było widać. 

EU07-234 z dodatkowym pociągiem TLK "Tetmajer" z Gdyni
do Zakopanego za chwilę minie przystanek Skawa Środkowa

W Chabówce „Tetmajer” krzyżował się z „Małopolską”. Pojechała ona z dwiema siódemkami. Na czele była EU07-038 a na popychu EU07-208. 

Ex "Małopolska" z Zakopanego do Gdyni mija Skawę Środkową.
Na czele składu EU07-038, na popychu EU07-208

Kolejnym pociągiem jaki zmierzał do Zakopanego był codzienny TLK „Monciak-Krupówki”. Złapaliśmy go przy kamieniołomie w Osielcu, gdzie przejrzystość powietrza była już nieco lepsza. Na czele składu była EU07-153. 

EU07-153 z pociągiem TLK "Monciak-Krupówki" z Gdyni do
Zakopanego mija Osielec

W Jordanowie skład miał zaplanowane krzyżowanie z osobowym Zakopane – Kraków. Dla niego postanowiliśmy się przemieścić w okolice Zembrzyc, gdzie trwały już intensywne przygotowywania do zmiany przebiegu linii kolejowej w związku z budową zbiornika retencyjnego na Skawie. Zmieniany był również przebieg drogi krajowej nr 28, dla której powstawał już nowy wiadukt nad linią kolejową. Póki co ruch odbywał się jeszcze starym przebiegiem drogi, który przecinał torowisko przejazdem w Tarnawie Dolnej. Wdrapaliśmy się na jeszcze nie ukończony wiadukt, aby wykonać zdjęcie pociągu pokonującego przejazd, który niebawem zniknie z powierzchni ziemi. W tle teren był już intensywnie przygotowywany pod budowę jeziora. Osobówkę Zakopane – Kraków obsługiwał zespół EN61-01, czyli pociąg papieski. 

EN61-01 jako pociąg osobowy z Zakopanego do Krakowa
pokonuje stary przejazd przez drogę krajową nr 28 w Tarnawie
Dolnej i za chwilę osiągnie stację Skawce

W drogę do Zakopanego zmierzał już Inter Regio „Gubałówka” z Warszawy, dla którego mieliśmy upatrzony motyw bliżej Suchej Beskidzkiej. Tu z kolei teren był przygotowywany pod budowę mijanki Zembrzyce Nowe. Zastąpi ona stację Skawce, która docelowo znajdzie się pod wodą. Jako Inter Regio „Gubałówka” jechała jednostka ED72-014. 

ED72-014 jako pociąg Inter Regio "Gubałówka" z Warszawy
Wschodniej do Zakopanego na szlaku Skawce - Sucha Beskidzka.
Na pierwszym planie przygotowania pod budowę nowej mijanki.

Naszym kolejnym celem również był pociąg Inter Regio. Konkretnie był to „Giewont” z Wrocławia, który zmierzał do nas od strony Żywca. Z odcinka Żywiec – Sucha Beskidzka codzienne pociągi osobowe wycofano w grudniu 2010 r. (później przez rok kursowała jeszcze kolejowa komunikacja autobusowa). Następnie trasa przez pół roku leżała odłogiem, aż w czerwcu 2011 r. pojawił się na niej sezonowy „Giewont”. Przez kolejne kilka lat jako jedyny przemierzał on ten odcinek. Pierwsze ujęcie „Giewonta” chcieliśmy wykonać w rejonie Lachowic, lecz trochę za długo się rozglądaliśmy się za miejscówką i pociąg nam nieco zwiał. Udało się wykonać ujęcie od tyłu przy tarczy ostrzegawczej semafora wjazdowego do Lachowic. 

EN57-774 jako pociąg Inter Regio "Giewont" z Wrocławia do
Zakopanego za chwilę minie stację Lachowice

To oczywiście nie było jedyne zdjęcie tego pociągu. Jako do Suchej Beskidzkiej nie rozwijał on prędkości większej niż 30 km/h, szybko go dogoniliśmy i wykonaliśmy mu jeszcze kilka fotek w Stryszawie i na wjeździe do Suchej Beskidzkiej. 

Inter Regio "Giewont" w Stryszawie

Wjazd na stację Sucha Beskidzka

Tymczasem na stacji w Suchej Beskidzkiej zameldował się Ex „Tatry” z Warszawy do Zakopanego. Spróbowaliśmy się przebić jak najszybciej przez miasto i dorwać go przed Makowem Podhalańskim. Czasu mieliśmy mało, więc wybraliśmy sprawdzony motyw z makowską strażą pożarną. 

EU07-520 z pociągiem Ex "Tatry" z Warszawy Wschodniej do
Zakopanego mija Maków Podhalański

Najważniejsze punkty wyjazdu mieliśmy odhaczone, więc mogliśmy pomału wracać do domów. Jechaliśmy wzdłuż linii kolejowej, żeby po drodze złapać jeszcze Ex „Morskie Oko” kursujący tylko w soboty. Uwieczniliśmy go na wyjeździe ze stacji Leńcze, po czym pomknęliśmy już do Krakowa.

EP07-400 z pociągiem Ex "Morskie Oko" z Warszawy Wschodniej
do Zakopanego opuszcza stację Leńcze.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz