sobota, 28 września 2024

2024-09-08 140 lat kolei w Skawinie

 

Pierwszego sierpnia 1884 roku do Skawiny wjechał pierwszy pociąg. To podkrakowskie miasto uzyskało dostęp do kolei przy okazji budowy przebiegającej 40 kilometrów na południe Galicyjskiej Kolei Transwersalnej z Czadcy przez Żywiec, Suchą, Chabówkę, Nowy Sącz, Stróże, Jasło, Sanok, Chyrów, Sambor, Stryj i Stanisławów do Husiatynia. Wraz z tą trasą wybudowano linię z Oświęcimia do podkrakowskiego wówczas Podgórza, oraz łączącą je linię Sucha – Skawina. Oznacza to, że Skawina niemal od razu stała się węzłem kolejowym. Stowarzyszenie Miłośników Kolei w Krakowie w niedzielę 8 września 2024 roku zorganizowało huczne obchody upamiętniające 140 lat kolei w Skawinie. Impreza rozpoczęła się o godzinie 10:00 uroczystym nadaniem skawińskiemu dworcowi patrona, którym został płk Andrzej Hałaciński. Był to wywodzący się ze Skawiny legionista i dyplomata. Swoje stoiska przy dworcu miały spółki kolejowe: Urząd Transportu Kolejowego, Polregio, Koleje Małopolskie, PKP Intercity, PKP PLK, Straż Ochrony Kolei oraz Związek Strzelecki „Strzelec” Józefa Piłsudskiego. Ponadto MPK Kraków wystawiło autobusy zabytkowe oraz elektryczny. O godzinie 14:30 odbył się wykład dr Dominika Lulewicza o historii kolejnictwa w Skawinie. Miłośników kolei najbardziej jednak interesowały kursujące tego dnia pociągi retro. Trasę do Spytkowic dwukrotnie przemierzył skład zabytkowych wagonów prowadzony parowozem Ty42-107 ze skansenu w Chabówce oraz elektrowozem EP07-201 PKP Intercity w historycznych barwach. Z kolei do Krakowa Płaszowa dwie pary kursów wykonała jednostka Polregio EN71-001 również w historycznym malowaniu.

Tak się złożyło, że obchody 140-lecia kolei w Skawinie zbiegły się terminem z uruchomieniem w Krakowie zabytkowej linii tramwajowej nr 23, kursującej na trasie z Nowego Bieżanowa do Borku Fałęckiego. Przed wyjazdem do Skawiny zaczaiłem się na Rondzie Matecznego na pierwszy jej kurs. Pierwotnie miał na nim jechać głęboko zmodernizowany wagon typu N (takie skrzyżowanie wozów typu N i 13N). Tyle że zdefektował jeszcze w trakcie wyjazdu na linię i jako rezerwa pojechał wagon 102Na. 

Wagon 102Na #210 jako zabytkowa linia 23 na Rondzie Matecznego

Po wykonaniu fotki udałem się na stację Kraków Bonarka, gdzie wsiadłem w pociąg Kolei Małopolskich do Oświęcimia. Jechał nim do Skawiny na imprezę kolega Tomek. Ja akurat nie wysiadałem w Skawinie, lecz zmierzałem na szlak za Brzeźnicę. Pierwotnie retro z parowozem miało jechać do Brzeźnicy, ale jak tamtejsza gmina włączyła się w organizację obchodów, wydłużono trasę pociągu do Spytkowic. Bardzo mnie to ucieszyło, bo odcinek między Brzeźnicą a przystankiem Półwieś jest atrakcyjny krajobrazowo. W Skawinie przy peronie 1 stał pociąg retro ”Hałaciński” do Spytkowic. Liczył aż 8 wagonów, głównie ze skansenu w Chabówce, ale były też dwa ryflaki od SKPL. Aby nie ograniczać przepustowości stacji, pociągi retro mogły zajmować tylko jeden tor, przy peronie 1. Dlatego potrzebne były dwie lokomotywy do prowadzenia pociągu do Spytkowic. Z kolei na stacji w Brzeźnicy zorganizowana została mała wystawa taboru kolejowego. Głównie były to maszyny do prac torowych (zapewne ściągnięte z trwającego remontu szlaku do Podborów Skawińskich), ale wystawiono także lokomotywę spalinową SU42-536 znaną z pociągów retro Turkolu. Między Brzeźnicą a przystankiem Półwieś linia kolejowa biegnie u podnóża skarpy, z której powinno się udać zrobić niezłe fotki. Wysiadłem na przystanku Półwieś i cofałem się wzdłuż torów w kierunku Brzeźnicy. Jako pierwszego upolowałem Impulsa obsługującego osobówkę z Oświęcimia do Sędziszowa. 

EN78-003 jako pociąg osobowy z Oświęcimia do Sędziszowa
ruszył chwilę temu z przystanku Półwieś

Przekroczyłem na przełaj dolinkę małego potoczku aż wydostałem się na wygodniejszą drogę biegnącą wzdłuż torów. Na początek mijałem posesję na której stało kilka starych samochodów, choć większość w stanie lekko półzłomiastym. Zagadał do mnie gospodarz i zapytał się czy przyszedłem tu na parowóz. Powiedział, że ustawi do zdjęcia swoją Syrenkę. Pomysł ciekawy, ale widok na szlak kolejowy był stąd kiepski i wolałem wspiąć się na skarpę. Ustawiłem się na podjeździe do jednego z wyżej położonych gospodarstw. Widać że wieść o wizycie parowozu w tych stronach rozeszła się szybko, bo niemal z każdego domu ludzie wyszli go zobaczyć. 

Pociąg retro "Hałaciński" ze Skawiny do Spytkowic na szlaku
między stacją Brzeźnica a przystankiem Półwieś

Po przejeździe składu ruszyłem dalej wzdłuż torów w stronę Brzeźnicy. Przez kolejne pół godziny pojechały jeszcze dwa pociągi od strony Skawiny, najpierw osobówka Kolei Małopolskich a w odbiegu za nią stonka spółki Swietelsky z maszynami torowymi. 

EN77-004 jako pociąg osobowy z Krakowa do Oświęcimia między
Brzeźnicą a przystankiem Półwieś

SM42-2613 z pociągiem gospodarczym na szlaku za Brzeźnicą

Dotarłem do nieco główniejszej drogi łączącej wsie Kossowa i Chrząstowice. Poszedłem do góry w kierunku Kossowej na kolejną skarpę i spotkałem tam trzech kolegów: Mareczka, Tomka i Piotrka. Jeździli oni za pociągiem retro od rana. Gonili go także jak był podsyłany do Skawiny z Chabówki. Do powrotnego kursu „Hałacińskiego” mieliśmy pół godziny. Przez ten czas nawinęły się dwie osobówki Kolei Małopolskich. Najpierw do Krakowa pojechał pięcioczłonowy Impuls, a potem do Oświęcimia czteroczłonowy Acatus. Co ciekawe w momencie przejazdu tego drugiego pociągu, nawinęła się Syrenka od pobliskiego kolekcjonera starych samochodów. 

EN79-001 jako pociąg osobowy z Oświęcimia do Krakowa zbliża
się do stacji Brzeźnica

EN77-001 jako pociąg z Krakowa do Oświęcimia opuścił chwilę
temu stację Brzeźnica. Na przejeździe czeka samochód Syrena 105

Gdy mieliśmy przerwy między pociągami, dywagowaliśmy co to za miejscowości widać w tle. Wyszło, że bezpośrednio za torami są zabudowania Chrząstowic, a dalej widać położone za Wisłą wsie Kamień i Russocice oraz wzgórze Kajasówka. W końcu zjawił się ponownie skład retro, tym razem ciągnięty przez zieloną siódemkę. Nie nastawiałem się, że zmieszczę tu cały skład, ale jakoś się udało. 

Powrotne retro ze Spytkowic do Skawiny zbliża się do Brzeźnicy

Potem koledzy jechali autem do Skawiny i zaproponowali mi podwózkę. Z Brzeźnicy wyjeżdżaliśmy akurat równo z pociągiem retro. Myśleliśmy czy by go jeszcze nie sfotografować przed Skawiną, ale byliśmy wybredni i nie znaleźliśmy dobrej miejscówki. Na stację w Skawinie dotarliśmy przed godziną 14, tuż przed odjazdem jednostki EN71-001 do Krakowa. Piotrek z Tomkiem zostali na stacji aby posłuchać wykładu Dominika Lulewicza, a ja z Mareczkiem pojechaliśmy szybko na wiadukt ulicy Krakowskiej, uwiecznić wyjazd minionka. Tam dołączył do nas kolega Artur. Dzień od rana był słoneczny, jak na wrzesień wręcz upalny. Ale w momencie gdy jednostka wyjeżdżała ze stacji, akurat mała chmurka zakryła słońce. Tyle że tu i tak było nieco pod słońce, więc może to i lepiej. 

EN71-001 jako pociąg retro "Kosicki" ze Skawiny do Krakowa
Płaszowa opuszcza stację początkową

Minionek zrobi jeszcze jeden kurs z Krakowa Płaszowa do Skawiny i planowałem mu zrobić jeszcze jedno zdjęcie. Chciałem przy okazji wykonać jeszcze jedną fotkę zabytkowego tramwaju na linii 23, więc zdecydowałem się wsiąść w pociąg do Krakowa. Akurat wjeżdżało na stację regio z Bielska-Białej do Krakowa. Artur podrzucił mnie szybko na stację, wsiadłem do osobówki i podjechałem nią do Krakowa Łagiewnik. Tam podszedłem na ulicę Zakopiańską, gdzie nawinęła mi się stodwójka na linii 23. 

102Na #210 na ulicy Zakopiańskiej

Na koniec zrobiłem fotkę jednostki EN71-001 z kładki pieszo-rowerowej przed stacją Kraków Bonarka. 

Powrotny "Kosicki" z Krakowa Płaszowa do Skawiny wjeżdża
na stację Kraków Bonarka

Dziękuję kolegom ze Stowarzyszenia Miłośników Kolei w Krakowie za ciekawe upamiętnienie 140 rocznicy dotarcia kolei do Skawiny z tak licznymi atrakcjami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz