Na
przełomie pierwszej i drugiej dekady XXI wieku odbył się szereg imprez
kolejowych z udziałem lokomotyw spalinowych serii SU45 produkcji Zakładów
Cegielskiego w Poznaniu. Inspiracją do organizacji przejazdów był
zbliżający się nieuchronnie koniec eksploatacji tych pojazdów. Dostrzegł to
także niemiecki miłośnik kolei Alexander Rettig, który w dniu 25 września 2011
r. zorganizował imprezę składem złożonym z lokomotywy SU45-164 oraz dwóch
wagonów bezprzedziałowych na trasie z Rzepin – Międzyrzecz – Wierzbno –
Skwierzyna – Międzyrzecz – Rzepin. Pierwotnie przejazd miał być adresowany
tylko dla miłośników kolei z Niemiec. Jednak gdy do organizacji włączyło się
towarzystwo Grodziska Kolej Drezynowa, możliwy stał się udział w imprezie także
miłośników z Polski. Pierwotnie kilka osób z Krakowa deklarowało udział w
imprezie, ale ostatecznie pojechała nas tylko dwójka, ja i Ania. Z racji braku
możliwości dojazdu pociągiem do Rzepina na imprezę, miłośnicy dojeżdżający
samochodami zabierali tych niezmotoryzowanych. Np. ja z Anią
przyjechaliśmy z Krakowa do Poznania nocnym pociągiem TLK Przemyśl –
Świnoujście, skąd do Rzepina zabrał nas autem kolega Grzegorz. Przed godziną 8
rano dotarliśmy do Rzepina i zajęliśmy miejsca w naszym pociągu specjalnym. Na
początek w planie był przejazd linią nr 364 Rzepin – Wierzbno na całej jej
długości. Linia została wybudowana w 1892 roku, a ruch pasażerski był na niej prowadzony
do roku 1995. Następnie w 2007 roku przywrócono pociągi osobowe na odcinku
Rzepin – Międzyrzecz. Nie była to jednak zbyt udana reaktywacja. Na skutek
problemów taborowych zamiast pociągów często kursowały autobusy. Z czasem więc
ograniczono termin kursowania pociągów do weekendów a w pozostałe dni jeździły
autobusy a w 2011 roku jeździła już wyłącznie kolejowa komunikacja autobusowa.
Ruch towarowy na odcinku Rzepin – Międzyrzecz stanowią głównie transporty
wojskowe na poligon w Wędrzynie. Przy trasie Rzepin – Międzyrzecz zlokalizowane
są dwa miasta, pierwszym jest Ośno Lubuskie. Odbyły się tam dwa fotostopy, z
budynkiem stacyjnym oraz na wyjeździe ze stacji.
|
Ujęcia z Ośna Lubuskiego |
Pierwsze zdjęcia szlakowe
zaplanowane były na łuku między Smogorami a Sulęcinem.
|
Na szlaku między Smogorami a Sulęcinem |
Sulęcin jest drugim i
największym miastem pomiędzy Rzepinem a Międzyrzeczem. Zdjęcia na tamtejszej
stacji wykonaliśmy z okazałą wieżą wodną oraz dawną parowozownią. Infrastruktura
świadczy o tym jaka niegdyś tu była ważna stacja. Przed II wojną światową był
tu węzeł kolejowy, odgałęziała się linia do Rudnicy przez Lubniewice.
|
Stacja Sulęcin |
Kolejną
stacją jest Trzemeszno Lubuskie. Obsługuje ona transporty wojskowe na poligon w
Wędrzynie, w związku z czym była czynna jeszcze na początku XXI wieku. Dziś już
semafory kształtowe są unieważnione. Odbyły się tu trzy fotostopy, z semaforami
wyjazdowymi w kierunku Sulęcina, z budynkiem dyżurnego ruchu oraz z semaforem
wyjazdowym w stronę Międzyrzecza.
|
Na stacji Trzemeszno Lubuskie |
Następne zdjęcia wykonaliśmy z budynkami
stacji Templewo i Kursko.
|
Stacja Templewo |
|
A to już Kursko |
Chwilę później byliśmy już na stacji
w Międzyrzeczu. Jest tu pięciokierunkowy węzeł kolejowy. Linia Rzepin –
Wierzbno spotyka się tu z linią Gorzów Wielkopolski – Zbąszynek oraz dodatkowo
swój początek ma tu linia do Toporowa. W Międzyrzeczu wykonaliśmy ujęcia z
nastawnią i wieżą wodną przy wjeździe na stację oraz na wyjeździe z niej.
|
Wjazd na stację w Międzyrzeczu |
|
Wyjazd z Międzyrzecza |
Na
dalszym odcinku linii nr 364 do Wierzbna ruch pasażerski nie odbywa się od 1995
roku. Panuje tu za to ożywiony ruch pociągów towarowych do terminala PGNiG w
Wierzbnie. Pomiędzy Międzyrzeczem a Wierzbnem zatrzymaliśmy się na zdjęcia
tylko raz, przed przejazdem przez drogę wojewódzką we wsi Bobowicko. Dalej
linia biegła niekorzystnie do słońca.
|
Szlak Międzyrzecz - Wierzbno w rejonie wsi Bobowicko |
W Wierzbnie linia nr 364 styka się z
linią nr 363 z Międzychodu do Skwierzyny. Podobnie jak na linii nr 364,
także tu ruch pasażerski odbywał się do 1995 roku. Stacja zachowała klimat
starej kolei. Działają semafory kształtowe, a na pobliskim przejeździe przez
drogę krajową nr 24 funkcjonują szlabany starego typu. Dzięki bliskości drogi
krajowej budynek stacyjny został zaadoptowany na smażalnię ryb. Nasz pociąg
zmieniał tu kierunek jazdy, a manewry zostały dokładnie uwiecznione na
zdjęciach.
|
Dotarliśmy do Wierzbna |
|
Manewry w Wierzbnie |
|
Nasz fiat na tle terminala PGNiG, do którego docierają pociągi od strony Międzyrzecza |
|
Przejazd przez drogę krajową nr 24 |
|
Wyjeżdżamy z Wierzbna w kierunku Skwierzyny |
Na odcinku Skwierzyna – Wierzbno odbywa się ruch towarowy do stacji
Przytoczna, skąd wychodzi bocznica do rozlewni gazu w Rokitnie. Jednak linia
utrzymywana jest w przejezdności do samego Wierzbna. Pomiędzy Wierzbnem a
Skwierzyną zaplanowane były dwa fotostopy: na stacji Przytoczna oraz szlakowy
na łuku za Chełmskiem.
|
Stacja Przytoczna |
|
Na łuku za Chełmskiem |
W Skwierzynie ponownie spotkaliśmy się z linią Gorzów
Wielkopolski – Zbąszynek i przewidziana była kolejna zmiana czoła.
Oczywiście została ona dokładnie obfotografowana ze szczególnym uwzględnieniem
semaforów wyjazdowych w kierunku Międzyrzecza umieszczonych na pomoście.
|
Zmiana czoła w Skwierzynie |
|
Wyjazd ze Skwierzyny w kierunku Międzyrzecza |
Ze
Skwierzyny kierowaliśmy linią nr 367 w stronę Zbąszynka. Linia Gorzów
Wielkopolski – Zbąszynek mimo że stanowi dość ważny ciąg komunikacyjny i przebiega przez dwa spore miasta, również
padała ofiarą cięć. W 2002 roku kolej tak się zagalopowała w wycinaniu
połączeń, że zawiesiła ruch między Gorzowem Wielkopolskim a Zbąszynkiem.
Powstała przez to ogromna biała plama transportowa ograniczona Kostrzynem,
Krzyżem, Poznaniem i Rzepinem. Na szczęście po roku naprawiono ten błąd i
przywrócono połączenia na linii nr 367. Chociaż w późniejszych latach
braki taborowe dawały się we znaki i zamiast pociągów wyjeżdżały autobusy.
Między Skwierzyną a Międzyrzeczem zatrzymaliśmy się raz na zdjęcia, za stacją
Popowo Skwierzyńskie.
|
Na szlaku za Popowem Skwierzyńskim |
W Międzyrzeczu mieliśmy trzecią i ostatnią zmianę czoła.
Zaplanowane tu były zdjęcia z semaforami wyjazdowymi w kierunku Skwierzyny i
Rzepina, z wieżą wodną oraz na moście nad Obrą.
|
Kolejny postój w Międzyrzeczu |
|
Wyjazd z Międzyrzecza |
|
Na moście nad Obrą |
Z Międzyrzecza znaną już nam
trasą wróciliśmy do Rzepina. Jechaliśmy cały czas do słońca, toteż chętnie
zatrzymywaliśmy się na zdjęcia. Początkowo uwiecznialiśmy praktycznie każdą
stację. Pierwszą za Międzyrzeczem jest Gorzyca.
|
Stacja Gorzyca |
Następne jest Kursko.
|
To już Kursko |
Kolejną
stacją jest Templewo, które od tej strony w popołudniowym słońcu
prezentowało się szczególnie okazale.
|
Stacja Templewo |
W Trzemesznie Lubuskim ponownie uwiecznialiśmy
naszego fiata z unieważnionymi semaforami kształtowymi oraz z dawnym
pomieszczeniem dyżurnego ruchu.
|
Stacja Trzemeszno Lubuskie |
Korzystając z niskiego słońca wykonaliśmy ujęcia
na kolejnej stacji w Wędrzynie.
|
To już Wędrzyn |
Ostatni już fotostop odbył się dla odmiany na
szlaku przed stacją w Sulęcinie.
|
Przed stacją Sulęcin |
Potem słońce było już nisko i do Rzepina
jechaliśmy na biegu. Do stacji docelowej dotarliśmy tuż po zachodzie słońca.
|
Zakończenie imprezy w Rzepinie |
W
drogę powrotną udaliśmy się do Poznania autem z Grzegorzem, a dalej do Krakowa
pojechaliśmy kuszetką w nocnym pociągu TLK Świnoujście – Przemyśl. Impreza
bardzo nam się podobała. Wróciliśmy do domu zadowoleni z możliwości przejechania
się pociągiem z lokomotywą SU45 po lubuskich szlakach przy tak pięknej pogodzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz