Spędzając
wakacje 2009 roku w okolicach Miastka nie mogłem sobie odmówić wizyt na linii
kolejowej Słupsk – Szczecinek, która była wówczas jednym z ostatnich bastionów
składów wagonowych prowadzonych trakcją spalinową. Było to spowodowane
specyficznym systemem sterowania ruchem, jaki wówczas tam obowiązywał. Na
105-kilometrowej linii ze Szczecinka do Słupska obsadzona była tylko jedna
stacja w Miastku. Dyżurny ruchu z tej stacji miał za zadanie sterować zdalnie
czterema mijankami bezobsługowymi mieszczącymi się w Białym Borze, Kawczu,
Kępicach i Korzybiu. Łączność między dyżurnym z Miastka a maszynistami
zapewniał specjalny system firmy Kapsch. W związku z czym wjazd na linię Słupsk
– Szczecinek miały wyłącznie lokomotywy wyposażone w ten system. W 2009 roku na
omawianej trasie pracowały lokomotywy serii SU42 prowadzące dwuczłonowe zestawy
wagonów piętrowych Bhp. W dniach 27 i 31 lipca 2009 r. udało mi się wykonać
kilka zdjęć składów na linii Słupsk – Szczecinek.
 |
SU42-501 z pociągiem osobowym ze Szczecinka do Słupska wjeżdża do Miastka. 27 lipca 2009 r. |
 |
Skład oczekuje na krzyżowanie z pociągiem przeciwnej relacji |
 |
Kilka minut później przyjechał pociąg ze Słupska do Szczecinka prowadzony przez SU42-517 |
 |
Krzyżowanie pociągów w Miastku |
 |
Pociąg ze Słupska rusza w dalszą drogę do Szczecinka |
 |
W 2009 r. w Miastku można było jeszcze spotkać pociąg zdawczy. Tu SM42-897 z trzema platformami. |
 |
SU42-501 z oliwkowym piętrusem na stacji Kawcze. Pociąg relacji Słupsk - Szczecinek. 31 lipca 2009 r. |
 |
SU42-514 z pociągiem relacji Szczecinek - Słupsk na szlaku Miastko - Kawcze |
Wtedy wydawało się, że byt składów wagonowych na
tej trasie nie jest w najbliższym czasie zagrożony. Niestety ich kres przyszedł
zupełnie niespodziewanie rok później. 13 lipca 2010 r. doszło do czołowego
zderzenia dwóch pociągów osobowych na szlaku Korzybie – Kępice. W jego
wyniku rannych zostało 37 osób, w tym 12 ciężko. Jedną z czynności jakie
podjęto po wypadku, była całkowita rezygnacja ze stosowania systemu Kapsch oraz
użytkowania bezobsługowych mijanek. W efekcie nie tylko z linii Słupsk –
Szczecinek zniknęły składy wagonowe i weszły szynobusy, ale przede wszystkim
drastycznie spadła przepustowość linii. Powstał 60-kilometrowy szlak Miastko –
Słupsk wymuszający obsługę części kursów zastępczą komunikacją autobusową. W
przypadku tej trasy było bardzo kłopotliwe ze względu na rzadką sieć dróg. W
kolejnych latach rozkład był już konstruowany z uwzględnieniem możliwości
krzyżowania tylko w Miastku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz