W wakacje 2006 r. koledzy wpadli na pomysł, żeby pojechać na tygodniowy wypad ukierunkowany na zwiedzanie sieci tramwajowych w miastach północnej Polski. Wszystkie miasta z tramwajami będące w zasięgu jednodniowego wyjazdu z Krakowa mieliśmy już odwiedzone, a w dalszych rejonach kraju również są ciekawe sieci tramwajowe, które chcieliśmy zobaczyć. Zaplanowaliśmy więc tygodniowy wyjazd, w ramach którego zwiedziliśmy: Toruń, Bydgoszcz, Grudziądz, Gdańsk, Elbląg, Szczecin i Gorzów Wielkopolski. Dodatkowo zahaczyliśmy również o Chojnice w celach kolejowych (dużo lokomotyw spalinowych serii niespotykanych w Małopolsce), Gdynię w celach trolejbusowych, Hel w celach wypoczynkowych oraz Poznań w celach imprezowych. Podczas wizyty w Grodzie Przemysława w 2005 r. poznaliśmy (nieżyjącego już) Piotra Dutkiewicza, miłośnika komunikacji miejskiej i autora kilku książek o tej tematyce. Wymieniliśmy się kontaktami i rok później Piotrek zaprosił nas na 12 sierpnia do Poznania na imprezę komunikacyjną, więc uwzględniliśmy ją w planie naszej wycieczki. Do dziś cały ten wyjazd wspominam z dużym sentymentem. Większość z nas była wtedy w wieku licealno-studenckim. Mieliśmy mnóstwo wolnego czasu, jednak nie mieliśmy za dużo funduszy. Nocowaliśmy więc w schroniskach młodzieżowych i żywiliśmy się w barach mlecznych. Dziś każdy z nas zarabia i moglibyśmy pozwolić sobie na więcej luksusu, jednak przydałaby się większa liczba ustawowych dni urlopowych.
Dzień 0, piątek 4 sierpnia, wyjazd z Krakowa
W
wakacje 2006 PKP Przewozy Regionalne miała w ofercie bilet tygodniowy, który
był ważny we wszystkich pociągach spółki, osobowych i pospiesznych. Wykupiliśmy
więc takie bilety na okres od 5 do 11 sierpnia. W podróż z Krakowa wybraliśmy
się pociągiem nr 35506/7 relacji Zakopane – Bydgoszcz. Wyjeżdżał on z
Krakowa Płaszowa o godzinie 23:37, więc konieczne było dokupienie jeszcze
biletów Kraków Płaszów – Krzeszowice. W podróż wyruszyliśmy w sześciu:
Michał, dwóch Tomków, Paweł, Rafał i ja.
Dzień 1, sobota 5 sierpnia, Toruń i
Bydgoszcz
Pierwszym
naszym celem był Toruń, gdzie dotarliśmy w sobotę po godzinie 7. Gród Kopernika
przywitał nas niesprzyjającą deszczową pogodą. Pierwsze zdjęcia wykonaliśmy
pociągowi osobowemu z Grudziądza, którego przyprowadziły dwie SU45, a także
stojącemu jako pomnik parowozowi Ferrum.
 |
SU45-129+170 z pociągiem osobowym z Grudziądza przybyły do Torunia Głównego |
 |
Parowóz Ferrum ustawiony jako pomnik przed dworcem Toruń Główny |
Potem wsiedliśmy w autobus i
przejechaliśmy nim na drugi brzeg Wisły, gdzie na Placu Rapackiego mieliśmy
pierwszy punkt styczny z siecią tramwajową. Wsiedliśmy w solowy wagon 805Na,
który wiózł nas w kierunku pętli Merinotex. W Toruniu wówczas tabor liniowy
stanowiły wyłącznie wagony 805Na. Wysiedliśmy w okolicy zajezdni przy ulicy
Sienkiewicza i zapytaliśmy się o zgodę na zwiedzanie obiektu. Zgodę
otrzymaliśmy i wykonaliśmy kilka zdjęć.
 |
Wagony 805Na odstawione na ulicy Sienkiewicza
|
 |
805Na #212 i #244 w hali zajezdni
|
 |
805Na #253 w zajezdni
|
 |
Skład 805Na #250+251 w zajezdni
|
 |
Wagon techniczny przebudowany z wozu typu 5N |
Toruńska zajezdnia jest malutka i nie
mieści całego taboru. Część wagonów musi więc być odstawiana na pętlach. Po
zwiedzeniu zajezdni udaliśmy się na pętlę Merinotex, a następnie przejechaliśmy
całą trasę jedynki do ulicy Olimpijskiej.
 |
Solówki #231 i #271 na pętli Merinotex
|
 |
Skład #264+265 oczekuje na rozpoczęcie służby na pętli Merinotex |
Jechaliśmy solowym wagonem 805Na
#271, a po dotarciu na pętlę motorniczy przestawił wagon na tor odstawczy i
wyjechał składem dwuwagonowym #225+226.
 |
Solówka #271 dotarła na pętlę Olimpijska...
|
 |
...i jest podmieniana na skład #225+226 |
Wróciliśmy nim do centrum i
postanowiliśmy zwiedzić trochę miasto. Wyszliśmy m.in. na wieżę Katedry św.
Janów. Wracając trafiliśmy na tutejszy wagon zabytkowy powstały z przebudowy
wagonu typu 5N.
 |
Skład #264+265 na ulicy Szumana
|
 |
Toruński zabytek pod Urzędem Wojewódzkim
|
 |
Skład #254+255 na Wałach Sikorskiego
|
Przejechaliśmy się też kawałek trasą linii 2 w kierunku
Merinotexu i znaleźliśmy dobrą miejscówkę do zdjęć przy ulicy Kraszewskiego.
 |
805Na #218 na ulicy Kraszewskiego
|
 |
Wagon #247 na ulicy Kraszewskiego
|
Koło południa wróciliśmy autobusem pod dworzec główny. Wykonaliśmy kilka zdjęć
kolejowych, po czym wsiedliśmy w pociąg pospieszny „Chełmianin” relacji Chełm –
Gdynia, który zawiózł nas do Bydgoszczy.
 |
EN57-1104+911 jako pociąg osobowy z Bydgoszczy kończą \bieg w Toruniu Głównym |
 |
SU45-131 z pociągiem osobowym do Grudziądza w Toruniu Głównym |
W
2006 r. tramwaje w Bydgoszczy nie docierały pod dworzec kolejowy. Mogliśmy
jedynie oglądać nieczynne od 1998 r. torowisko w ulicy Dworcowej. Szliśmy cały
czas wzdłuż torów aż osiągnęliśmy ulicę Gdańską, gdzie tramwaje już normalnie
kursują. Na początek kilka zdjęć. Podobnie jak w Toruniu, tak i tu w ruchu
liniowym można było spotkać wyłącznie Konstale 805Na. Ciekawostką jest, że wszystkie drugie wagony mają zdemontowane pantografy.
 |
Spam z ulicy Gdańskiej w Bydgoszczy. Skład 805Na #306+307
|
 |
Skład #275+276
|
 |
Skład #318+319 na tle wieży kościoła św. Piotra i Pawła |
 |
Skład #324+325
|
Zobaczyliśmy w rozkładzie
jazdy, że kursuje tą trasą też linia muzealna. Zaczekaliśmy więc z ciekawości
co przyjedzie. Zjawił się solowy wagon 5N #68.
 |
Zabytkowy wagon 5N #68 na ulicy Gdańskiej
|
Przejechaliśmy nim najpierw na
Babią Wieś, a potem do pętli Leśny Park Kultury i Wypoczynku. Fajnie, że
zachowali eNkę w stanie oryginalnym, a nie przerobili jej na cyrk na kółkach,
jak w Toruniu. Widać jednak było, że stan wagonu pozostawiał wiele do życzenia.
 |
Skład #265+266 na pętli Leśny Park Kultury i Wypoczynku
|
 |
Skład #318+319 rusza z pętli Leśny Park Kultury i Wypoczynku |
 |
Zabytkowa eNka na pętli Leśny Park Kultury i Wypoczynku
|
Pod koniec dnia w końcu wypogodziło się i wyszło słońce. Wykorzystaliśmy to na
kilka zdjęć na Moście Bernardyńskim i Rondzie Jagiellonów.
 |
Skład #271+272 na Moście Bernardyńskim
|
 |
Wagony #326+327 na Rondzie Jagiellonów
|
 |
Skład #295+299 na Rondzie Jagiellonów
|
Wieczorem
przejechaliśmy się zaliczyć ciekawą trasę do Łęgnowa. Pętla na Łęgnowie była wówczas najdalej położoną krańcówką tramwajową od centrum.
 |
Skład #352+353 na pętli Łęgnowo
|
Potem udaliśmy się na
nocleg do schroniska młodzieżowego.
Dzień 2, niedziela 6 sierpnia,
Bydgoszcz i Grudziądz
Niedzielny
poranek niestety przywitał nas podobnie jak sobotni, ołowianymi chmurami
i deszczem. Skupiliśmy się więc bardziej na zaliczaniu odcinków sieci,
których nie zwiedziliśmy w sobotę. Na początek zaliczyliśmy trasę na Wilczak,
częściowo jednotorową z mijankami.
 |
Skład #328+329 na ulicy Marszałka Focha |
 |
Wagony #322+323 wjeżdżają na mijankę na ulicy Nakielskiej (trasa na Wilczak) |
Potem przemieściliśmy się na południową
część miasta, gdzie odwiedziliśmy pętle Kapuściska i Glinki, a na koniec
zaglądnęliśmy na końcówki Wyścigowa i Bielawy.
 |
Skład #322+323 na pętli Kapuściska
|
 |
Wozy #247+248 na pętli Glinki
|
 |
Pętla Wyścigowa. Z lewej skład 805Na #318+319, z prawej rodzynek, wagon 105NW #224 |
 |
Skład #247+248 na ulicy Jagiellońskiej |
 |
Wagony #257+258 na pętli Bielawy
|
Po
obiedzie wsiedliśmy w pociąg osobowy „Powiśle” do Brodnicy zestawiony z lokomotywy
SU45-257 i dwóch bohunów. Było to jedyne bezpośrednie połączenia Bydgoszczy
z Grudziądzem.
 |
EU07-216 z pociągiem pospiesznym nr 54102 z Gdyni Głównej do Katowic na stacji Bydgoszcz Główna |
 |
SU45-257 z pociągiem osobowym "Powiśle" do Brodnicy |
Podczas kontroli biletów przez pomyłkę konduktorowi zamiast
biletu tygodniowego sieciowego dałem bilet Kraków Płaszów – Krzeszowice z
piątku. Ten zaś nawet pomyłki nie zauważył i go skasował. Początkowo jedziemy
zelektryfikowaną magistralą w kierunku Trójmiasta. W Laskowicach Pomorskich
odbijamy na nieodrutowaną linię w kierunku Grudziądza. Grudziądz
jest najmniejszym miastem posiadającym własną sieć tramwajową (miasto liczy 100
tys. mieszkańców). Naprzeciwko dworca znajduje się zajezdnia, więc pierwsze
kroki skierowaliśmy się tam z prośbą o zgodę na zdjęcia. Zgodę udało nam
się uzyskać, więc weszliśmy na chwilę do hali. W latach 90-tych wybuchł tu
pożar, który strawił 1/3 taboru. Istniało ryzyko, że tramwaje w Grudziądzu się
po tym już nie podniosą, ale szczęśliwie zajezdnię odbudowano i braki taborowe
uzupełniono. W 2006 r. tabor tramwajowy Grudziądza stanowiło 20 wagonów 805Na i
8 sprowadzonych z Wurzburga i Manheimn wozów GT6.
 |
805Na #42 wjeżdża na teren grudziądzkiej zajezdni
|
 |
Dwukierunkowy GT6 #78 pochodzący w Wurzburga w hali zajezdni |
 |
Techniczny wagon 5N #36 w zajezdni
|
Spod
zajezdni do centrum kursowała wówczas linia 1. Podeszliśmy po jej trasie do alei
23 stycznia, gdzie dołącza się trasa linii 2.
 |
805Na #46 na ulicy Dworcowej
|
 |
GT6 #71 (ex Manheim) skręcił z alei 23 Stycznia w ulicę Toruńską |
Po kilku minutach przyjechał
skład 805Na #64+65, którym przejechaliśmy do Tarpna.
 |
Skład 805Na #64+65 na ulicy Toruńskiej
|
Trasa ta zachowała swój
przebieg od momentu wybudowania, czyli od 1896 r. Dzięki temu wciąż można
oglądać tramwaje przeciskające się wąskimi uliczkami w centrum miasta. Pogoda
niestety była wybitnie antyzdjęciowa, więc odpuściliśmy sobie jazdę pozostałą
częścią trasy dwójki i udaliśmy się do schroniska na nocleg.
 |
Solówka #42 na pętli Tarpno
|
 |
Skład #64+65 na pętli Tarpno
|
Dzień 3, poniedziałek 7 sierpnia,
Chojnice i Gdańsk
Trzeci
dzień naszej wycieczki również nie zapowiadał rychłej zmiany pogody. Aż się
przypomniały słowa piosenki Kazika „Polacy
są tak agresywni a to dlatego, że nie ma słońca. Nieomal przez 7 miesięcy w roku
a lato nie jest gorące tylko zimno i pada i zimno i pada na to miejsce w środku
Europy”. Zdecydowaliśmy się w takim razie pojeździć sobie pociągami po
Borach Tucholskich i zwiedzić lokomotywownię w Chojnicach. Około godziny 7
stawiliśmy się na Grudziądzkim dworcu. Parametr do zdjęć był wyjątkowo
parszywy, ale zdjęcia taboru, jaki wtedy tam kursował są dziś cenną pamiątką.
Po stacji manewrowała SM30-171. Osobówka z Brodnicy przyjechała w składzie
SU42-518+2Bhp, a osobowy z Czerska przez Osie, Laskowice Pomorskie zestawiony z
dwuczłonowej bipy starszej serii ze skośnym dachem, przyprowadziła SP42-200.
 |
SM30-171 manewruje na stacji w Grudziądzu
|
 |
SU42-518 przyprowadziła pociąg osobowy nr 19121 z Brodnicy |
 |
Z kolei SP42-200 przyjechała z pociągiem osobowym nr 3320 z Czerska |
My
zaś wsiedliśmy do szynobusu SA106-013 jadącego w dość ciekawej relacji
Toruń Główny – Czersk przez Grudziądz, Laskowice Pomorskie, Wierzchucin i
Szlachtę. Przed Laskowicami Pomorskimi mieliśmy przymusowy postój, ponieważ
padło zasilanie na stacji. Semafory wygasły i nie dało się przestawić zwrotnic.
Szczęśliwie usterkę udało się szybko usunąć i mogliśmy jechać dalej. Przez
większość trasy zajmowaliśmy się spożywaniem śniadania. W Szlachcie nasz
szynobus miał dłuższy postój na zmianę czoła, więc można było wysiąść na
szybkie zdjęcia.
 |
SA106-013 jako pociąg osobowy nr 33321 z Torunia Głównego do Czerska podczas zmiany czoła w Szlachcie |
W Czersku przesiedliśmy się do pociągu relacji Tczew –
Chojnice w zestawieniu SU45-180+3Bhp. Pół godziny później osiągnęliśmy Chojnice.
 |
SU45-180 z pociągiem osobowym z Tczewa przybyła do Chojnic |
Do naszej bipy szybko podpięła się SM42-331 w celu ściągnięcia jej na tory
postojowe. Na sąsiednim torze zaś stała druga bipa zaprzęgnięta w gagara
ST44-1104.
 |
ST44-1104 i SM42-331 z bipami na stacji Chojnice
|
Kolejną godzinę poświęciliśmy na zwiedzanie lokomotywowni, na co bez
problemu udało się uzyskać zgodę. Na szopie były zachowane dwa parowozy:
TKt48-170 i Ty2-1387. Był też ganz SN61-139. Manewrowało kilka fiatów SU45.
 |
TKt48-170 na terenie lokomotywowni w Chojnicach
|
 |
Ty2-1387 i SN61-139
|
 |
SU45-152 manewruje w lokomotywowni Chojnice
|
 |
SU45-006 i 152 przed halą szopy w Chojnicach
|
Wewnątrz hali stała SM42-2000 (tzw. superstonka). Lokomotywa ta posiadała m.in.
mocniejszy silnik, amortyzowaną kabinę maszynisty oraz możliwość kierowania
pojazdu drogą radiową.
 |
"superstonka" SM42-2000 w hali chojnickiej lokomotywowni |
W Chojnicach stała też cała masa odstawionych lokomotyw
oczekujących napraw lub kasacji. Były to głównie maszyny serii SU45 i SP42. |
SU45-071 na czele rzędu odstawionych lokomotyw w Chojnicach |
 |
SU45-145
|
 |
SU45-114 rozpoczyna kolejny rząd trupów
|
 |
Kolejny rząd odstawionych lokomotyw, na czele SP42-240 |
Po
powrocie na stację okazało się, że gagar 1104 z bipą pojadą w obsłudze
najbliższego pociągu do Tczewa. Ale fajnie, pojedziemy składem prowadzonym
przez kultowego gagarina :-D.
 |
ST44-1104 szykuje się do odjazdu z Chojnic z pociągiem osobowym do Tczewa |
Na starcie gagar zamazutował tak, że we wnętrzu
bipy na chwilę zrobiło się siwo. Po niespełna 2-godzinnej podróży
zameldowaliśmy się w Tczewie. Tam wykonaliśmy zdjęcie ST44 jak odpiął się od
składu.
 |
ST44-1104 przyprowadził pociąg z Chojnic do Tczewa
|
W innej części stacji stała SU45-197, więc Tomek krzyknął „chodźmy
sfocić tę sukę”. W tym momencie jedna kobieta popatrzyła się dziwnie na nas.
Czyżby myślała, że to o niej tak mówimy? Nie wiedzieliśmy, że tak nisko się
ceni :-D.
 |
SU45-197 na stacji w Tczewie
|
Z Tczewa przemieściliśmy się do Gdańska pociągiem pospiesznym „Rybak”
z Białegostoku do Szczecina. W grodzie Neptuna byliśmy około 13:30. W
Gdańsku tabor tramwajowy w 97% stanowiły wówczas wagony 105Na eksploatowane
w składach dwu- i trójwagonowych. Pozostałe 3% stanowiły wagony
niskopodłogowe w postaci 2 wozów 114Na i 4 NGd99. Potrójne stopiątki
obsługiwały w całości linię 10 i częściowo linię 8. Podczas naszej wizyty
zamknięte były odcinku od Targu Siennego przez dworzec PKP i ulicę Jana z Kolna
do węzła Kliniczna oraz z pętli Abrahama przez Oliwę w kierunku Jelitkowa.
Na początek wsiedliśmy w ósemkę jadącą w kierunku pętli Stogi Plaża. Chcieliśmy
bowiem zobaczyć morze. Na plaży dziś słońce nie prażyło, więc posiedzieliśmy
tam chwilę i wróciliśmy na pętlę.
 |
Trójskład 105Nch #1300+1299+1309 dotarł na pętlę Stogi Plaża |
 |
Skład 105Na #1287+1288 przed pętlą Stogi Plaża
|
Składy #1287+1288 i #1347+1348 na pętli Stogi Plaża
 |
Skład #1271+1272 dojeżdża do pętli Stogi Plaża
|
Następnie przejechaliśmy całą trasę ósemki do
Jelitkowa i wieczorem odwiedziliśmy Oliwę.
 |
Skład #1202+1203 na pętli Jelitkowo
|
 |
Trójskład #1250+1255+1256 na pętli Jelitkowo
|
 |
Skład #1405+1406 na pętli Abrahama
|
Dzień 4, wtorek 8 sierpnia, Gdańsk,
Gdynia i Hel
Słońca
jak nie było tak nie ma, ale przynajmniej jest ciepło i nie pada. Tego dnia
rano porobiliśmy jeszcze trochę zdjęć w Gdańsku, udało się m.in. złapać jednego
z dwóch wagonów 114Na.
 |
EN57-1950 jako pociąg osobowy z Tczewa do Gdyni ruszył z Gdańska Głównego |
 |
Jeden z dwóch wagonów 114Na, #1502 na alei Zwycięstwa
|
Skład 105Na #1427+1428 na ulicy 3 Maja, koło dworca PKS
 |
Trójskład #1261+1262+1249 na Podwalu Przedmiejskim
|
 |
Skład #1267+1268 na alei Armii Krajowej
|
 |
Potrójniak #1400+1401+1402 na alei Armii Krajowej |
Główny nacisk położyliśmy jednak na Gdynię
i trolejbusy. Gdynia jest jednym z trzech miast w Polsce, gdzie uchowały
się trolejbusy (obok Lublina i Tych). Niegdyś sieci trolejbusowych w naszym
kraju było więcej, jednak albo nie przetrwały odgórnej decyzji władz PRL w
latach 70-tych nakazującej likwidację trolejbusów, albo upadły w okresie boomu
motoryzacyjnego lat 90-tych. Szczęśliwie gdyńskiej sieci udało się przetrwać te
trudne czasy i dziś prężnie się rozwija. Kilka miesięcy przed naszą wizytą
otwarto linie z Karwin do Dąbrowy Miętowej i na Kacze Buki. Zakupiono również
nowoczesne trolejbusy niskopodłogowe Solaris Trollino 12AC (w 2006 r. w eksploatacji
było 17 sztuk). Starszy tabor reprezentowało 28 pojazdów Jelcz PR110EM, 45
Jelczy 120MT i jeden Jelcz M121E. Dodatkowo kursowało 10 trolejbusów
Mercedes O405N przebudowanych z autobusów. Podczas naszej wizyty zwiedziliśmy
głównie północną część sieci
trolejbusowej miasta.
 |
Jelcz 120ME #3375 skręca z ulicy Świętojańskiej w 10 Lutego |
 |
Jelcz 120MTE #3309 koło Dworca Głównego
|
 |
Pachnący nowością Solaris Trollino 12AC #3084 dojeżdża do Dworca Głównego. W tle autobus piętrowy kursujący jako "darmobus" do przystani tramwaju wodnego. |
 |
Solaris Trollino 12AC #3030 na Placu Konstytucji
|
 |
Jelcz PR110EM #3357 na pętli Pustki Cisowskie
|
 |
Jelcz PR110EM #3345 na ulicy Chylońskiej
|
 |
EN57-1915+1914+1917 jako pociąg Kolei Mazowieckich "Słoneczny" zjeżdżają na grupę postojową stacji Gdynia Cisowa |
 |
EN57-1115+1462 spółki SKM Trójmiasto wyjeżdżają ze stacji Gdynia Cisowa |
 |
EN57-969 na stacji Gdynia Chylonia
|
 |
Solaris Trollino 12AC #3039 na ulicy Janka Wiśniewskiego
|
 |
A to jeden z trolejbusów Mercedes O405 przebudowanych z autobusów. Wóz #3055 na ulicy Janka Wiśniewskiego |
 |
Solaris Trollino 12AC #3036 na ulicy Czechosłowackiej
|
 |
Solaris Trollino 12AC #3037 na pętli Stocznia Gdynia
|
Po
południu udaliśmy się w rejs tramwajem wodnym na Hel. Tam wybraliśmy się jak to
nad morzem na smażoną rybkę oraz wypocząć na plaży. W drogę powrotną do Gdańska
udaliśmy się pociągiem pospiesznym nr 53508 do Lublina i Rzeszowa. Do Gdyni
poprowadziła nas SU46-009.
 |
SU46-009 z pociągiem pospiesznym nr 53508 do Lublina i Rzeszowa na stacji Hel |
Tuż przed naszym odjazdem przyjechała osobówka z
Gdyni Głównej z dwiema stonkami na czele.
 |
SU42-501 na torach postojowych stacji Hel
|
 |
SM42-290+513 przyprowadziły do Helu pociąg osobowy z Gdyni
|
Do Gdańska dotarliśmy po godzinie 22.
Dzień 5, środa 9 sierpnia, Gdańsk i
Elbląg
W
końcu zaczęło się wypogadzać. Rano było jeszcze trochę chmur, ale w ciągu dnia
się wypogodziło i wyszło w końcu słońce. Na początek wykonaliśmy jeszcze trochę
zdjęć w Gdańsku na Siedlcach, Wrzeszczu, trasie na Stogi oraz przy dworcu
PKS. Udało się upolować m.in.. dwa wagony NGd99.
 |
Trójskład #1374+1375+1376 na pętli Siedlce
|
 |
Wagony #1397+1398+1399 na ulicy Mickiewicza
|
 |
Skład #1331+1333 na ulicy Mickiewicza
|
 |
Trójskład #1361+1362+1363 na ulicy Klinicznej
|
 |
Skład #1200+1201 na alei Zwycięstwa
|
 |
A to jeden z czterech wozów NGd99. Wagon #1003 na alei Zwycięstwa |
 |
Spam z trasy na Stogi, Skład #1345+1346
|
 |
Trójskład #1371+1372+1373
|
 |
Skład #1215+1204
|
 |
Skład #1351+1355 |
 |
Spam z ulicy 3 Maja przy dworcu PKS. Trójskład #1357+1358+1359
|
 |
Skład #1238+1232
|
 |
Wagony #1397+1398+1399
|
 |
Trójskład #1377+1378+1379
|
 |
I na koniec NGd99 #1002 |
Po godzinie 16 wsiedliśmy w
pociąg „Rybak” relacji Szczecin – Białystok, którym udaliśmy się do Elbląga. Godzinę
później byliśmy na miejscu. Na zdjęcia ze słońcem mieliśmy nieco ponad 2
godziny. W Elblągu tabor liniowy stanowiły wówczas 23 wagony 805Na oraz 19
używanych wozów GT6 sprowadzonych z Mainz (część jedno- część dwukierunkowa).
Zjeździliśmy niemal całą dostępną sieć. Pętla Ogólna była w przebudowie. Linie
1 oraz 4 kończyły bieg na mijance przystanek wcześniej (przydała się
dwukierunkowość niektórych wagonów GT6). Linia 3 natomiast została skrócona do normalnie
nieużywanej liniowo pętli Obrońców Pokoju.
 |
GT6 #237 na alei Grunwaldzkiej |
 |
Dwukierunkowy GT6 #229 na alei Grunwaldzkiej
|
 |
GT6 #234 i 805Na #046 mijają się na alei Grunwaldzkiej
|
 |
805Na #041 dojeżdża do ulicy 3 Maja
|
 |
805Na #051 na ulicy 1 Maja
|
 |
GT6 #223 mija apolityczny róg 2 maja |
 |
805Na #051 odjeżdża z pętli Marymoncka
|
 |
805Na #046 na pętli Marymoncka
|
 |
805Na-041 na pętli Obrońców Pokoju. Liniowo ta pętla jest nieużywana, lecz w związku z przebudową pętli Ogólna, skrócono tu linię 3 |
W
dalszych planach wycieczki mieliśmy przemieszczenie się nocnym pociągiem
„Podlasiak” do Szczecina. Z Elbląga wyjeżdżał o 22:42 i do Szczecina docierał
na 5:30. Aby udało się jako tako wyspać postanowiliśmy znaleźć dwa wolne
przedziały tak żeby było nas po trzech na przedział. Musieliśmy też być czujni,
bo ten pociąg nie cieszył się najlepszą sławą jeżeli chodzi o bezpieczeństwo.
Dwa wolne przedziały udało się znaleźć i ułożyliśmy się we dwóch na kanapach a
trzeci w poprzek przy drzwiach. Co jakiś czas też się zmienialiśmy miejscami. O
dziwo mnie się w końcu udało zasnąć śpiąc w poprzek. Spaliśmy jak kamień do
samego Szczecina Głównego, gdzie obudziła nas konduktorka.
Dzień 6, czwartek 10 sierpnia,
Szczecin
Tego
dnia mieliśmy najlepszą pogodę z całego wyjazdu. Przez większość dnia świeciło
słońce. W Szczecinie w ruchu liniowym można było wówczas spotkać 23 wagony
102Na, oraz 84 wozy typu 105N, 73 105Na i 2 105Np. Najnowszym taborem było 14
wagonów „bulw” 105N2k/2000. Ponadto w ruchu było jeszcze kilkanaście „helmutów”
GT6 sprowadzonych z Dusseldorfu w 1996 r. Zakup berlińskich Tatr KT4 był
dopiero w planach. Nieco przymuleni udaliśmy się na pierwsze zdjęcia pod Bramę
Portową.
 |
102Na #610 koło Bramy Portowej. Ciekawostką jest, że do 1994 roku wagon ten kursował po Wrocławiu jako 102N. Po przyjściu do Szczecina został przebudowany na 102Na. |
 |
Skład 105Na #778+777 koło Bramy Portowej |
 |
105Na #752 przy Bramie Portowej
|
 |
Skład 105Na #1009+1008 pokonuje skrzyżowanie koło Bramy Portowej |
Kolejne zdjęcia wykonaliśmy na alei Piłsudskiego koło Placu Rodła,
 |
GT6 #915 na alei Piłsudskiego |
 |
GT6 #919 na alei Piłsudskiego
|
 |
102Na #617 na alei Piłsudskiego
|
a w
dalszej części udało się załatwić zwiedzanie zajezdni Golęcin.
 |
Jedyny szczeciński skład 105Np #1035+1036 w zajezdni Golęcin |
 |
Skład 105Na #1021+1022 na ulicy Wiszesława przy zajezdni Golęcin |
 |
GT6 #510 w zajezdni Golęcin
|
 |
Skład 105Na #1043+1044 w zajezdni Golęcin |
 |
Skład #1051+1052 w zajezdni Golęcin
|
Ogólnie podczas
całego dnia zjeździliśmy niemal całą sieć tramwajową Grodu Gryfa (poza
Krzekowem). Odwiedziliśmy także byłą zajezdnię Niemierzyn, gdzie powstawało
muzeum.
 |
Skład 105Na #1011+1012 na ulicy Dworcowej
|
 |
Skład #744+741 na ulicy Nowej
|
 |
Wozy #1007+1010 na ulicy Wyszyńskiego. W tle katedra Św. Jakuba |
 |
Skład 105N #651+632 na ulicy Wyszyńskiego
|
 |
Skład 105Na #772+771 na ulicy Asnyka
|
 |
102Na #603 skręcił przed chwilą z ulicy Potulickiej w Narutowicza. Ciekawostką jest, że ten wagon do 1994 roku jeździł po wąskich torach w Toruniu jako 803N #208. Po przejściu do Szczecina został przebudowany na 102Na |
 |
102Na #601 wjeżdża na pętlę Pomorzany. Ten wagon z kolei do 1994 r. jeździł po ulicach Górnego Śląska |
 |
GT6 #918 wyjeżdża z pętli Pomorzany
|
 |
102Na #620 na pętli Pomorzany
|
 |
Skład 105N #705+643 na ulicy Niemierzyńskiej koło dawnej zajezdni |
 |
Wnętrze dawnej zajezdni Niemierzyn. Zgromadzone są tu dwie przyczepy B4 oraz wagony robocze typu N i Bremen |
 |
Skład 105N #656+695 wjeżdża na pętlę Las Arkoński
|
 |
Skład #726+725 na pętli Las Arkoński
|
 |
Skład 105Na+105NaD #759+758 na ulicy 3 Maja
|
 |
102Na #610 na alei 3 Maja
|
 |
Skład 105N #718+717 przed pętlą Potulicka
|
 |
Wagony 105Na+105NaD #757+755 dotarły do pętli Potulicka
|
 |
Skład 105Na #1027+1028 rusza z pętli Gumieńce
|
 |
Skład #1023+1024 koło pętli Ludowa
|
 |
Skład #1041+1042 rusza z pętli Gocław Te wagony do 1994 r. kursowały po Gorzowie Wielkopolskim |
 |
Skład #1021+1022 na pętli Gocław
|
 |
102Na #617 na pętli Głębokie
|
 |
Skład 105N #667+647 dojeżdża do pętli Basen Górniczy
|
Dzień 7, piątek 11 sierpnia, Gorzów
Wielkopolski
Plan
na ten dzień zakładał przejazd do Poznania z zahaczeniem po drodze o Gorzów
Wielkopolski. Wyruszyliśmy ze Szczecina o 9:45 pospiesznym „Bosman”, a w Krzyżu
przesiedliśmy się na szynobus SA108 do Kostrzyna. Sieć tramwajową Gorzowa
Wielkopolskiego stanowią trzy trasy tramwajowe zbiegające się prostopadle w
centrum miasta, oraz krótka nieużywana odnoga do Dworca PKP. Kursują trzy linie
tramwajowe, z każdej do każdej krańcówki. Tabor liniowy stanowiły wówczas
22 wagony 105Na oraz 16 sprowadzonych z Kassel wagonów typu 6EGTW
(jednokierunkowe) i 6ZGTW (dwukierunkowe). Akurat tak się złożyło że podczas
naszej wizyty w Gorzowie, remontowana była trasa na Silwanę i z trzech linii
dwie były zawieszone. Kursowała jedynie linia 2, obsługiwana w całości przez
wagony niemieckie. Wszystkie wagony 105Na od miesiąca nie wyjeżdżały na miasto.
Ogólnie niestety nie miałem szczęścia do gorzowskich stopiątek i nigdy nie było
mi dane ich złapać w ruchu liniowym. Całą dostępną sieć objechaliśmy wagonem
6ZGTW #253 robiąc mu zdjęcia na krańcówkach.
 |
Wóz 6ZGTW #253 na pętli Wieprzyce...
|
 |
...na ulicy Sikorskiego...
|
 |
...i na pętli Piaski
|
 |
Szkoleniowy wagon 6EGTW #224 na ulicy Sikorskiego
|
Po
obiedzie w barze mlecznym udaliśmy się w dalszą drogę do Poznania. Udało mi się
przekonać kolegów, żebyśmy pojechali przez Zbąszynek. Trasa z Gorzowa Wlkp. do
Zbąszynka została rok wcześniej reaktywowana w ruchu pasażerskim po 3 latach
przerwy. Do Zbąszynka zabrał nas mały szynobus SA105-101. W Międzyrzeczu
mieliśmy krzyżowanie z pociągiem przeciwnej relacji obsługiwanym przez
SA105-104.
 |
SA105-104 jako pociąg osobowy ze Zbąszynka do Gorzowa Wlkp. wjeżdża na stację Międzyrzecz |
 |
SA105-101 oczekuje na odjazd do Zbąszynka
|
W Zbąszynku przesiedliśmy się na pociąg osobowy z Frankfurtu nad
Odrą do Poznania Głównego.
 |
EN57-1061 i SA105-101 na stacji Zbąszynek
|
Skład stanowiły przedziałowe dwójki. Zajęliśmy
przedział w którym jechał jeden Niemiec. Gdy zatrzymaliśmy się na stacji Poznań
Górczyn, jeden z nas skomentował że jesteśmy już w Poznaniu. I w tym
czasie Niemiec z naszego przedziału pyta się „Poznań?” Kiwamy głowami że tak. No
to gość szybko porwał swój bagaż i wybiegł z pociągu :-D. Mieliśmy jednak
obawy, że chyba nie w tym Poznaniu gość chciał wysiadać, ale zerwał się tak
szybko, że nie mieliśmy jak mu tego wytłumaczyć. My wysiedliśmy w Poznaniu
Głównym i skierowaliśmy się do schroniska zostawić bagaż. Na wieczór
byliśmy zaproszeni przez poznaniaków na biforek. Zaprosili nas do lokalu
nieopodal Trasy Kórnickiej, gdzie siedzieliśmy do późnych godzin nocnych.
Dzień 8, sobota 12 sierpnia, Poznań
Oj
jak się nam ciężko wstawało tego dnia. Ale trzeba się zbierać, bo tu przed nami
dzień pełen atrakcji. Przed schroniskiem już czekał na nas Jelcz ogórek 043,
który zabrał nas Zakładów „Modertrans” w Biskupicach Wielkopolskich. Jazda tym
ogórkiem była naprawdę ciężkim przeżyciem. Momentami myślałem, że mi głowa
eksploduje. Na szczęście po dotarciu na miejsce doszedłem do siebie. Kierownik
zakładów „Modertrans” oprowadził nas po każdym zakątku obiektu i odpowiadał na
wszelkie nurtujące nas pytania. Znane dziś na cały kraj zakłady wówczas
specjalizowały się w usługach regeneracyjnych i naprawczych autobusów
miejskich. Podczas naszego pobytu w remoncie przebywał Ikarus 280 z Bielska-Białej,
a także dwa autobusy MAN NL223, jeden z Torunia, drugi z Gdańska.
 |
Dwa autobusy MAN NL223 w trakcie remontu w Modertransie
|
Oprócz tego
w "Modertransie" przeprowadzało się także naprawy główne wagonów
tramwajowych. Na terenie zakładu stały pudła wagonów 105N: 97, 98, 161, 162,
173 i 174 z MPK Poznań.
 |
Pudła wagonów 105N w zakładach Modertrans
|
Wówczas jeszcze część działalności spółki wykonywana
była w Poznaniu w zajezdni Gajowa. Ale po wybudowaniu nowej hali w Biskupicach planowane
było przeniesienie tam wszystkich prac. Z Biskupic Wlkp. wróciliśmy
"ogórkiem" do Poznania. Przejechaliśmy przez nowy most św. Rocha,
przez który wkrótce przebiegać będzie przedłużenie tramwajowej trasy
kórnickiej. Zawieziono nas do zajezdni Głogowska, gdzie o 12:30 przygotowano
dla nas obiad w miejscowym bufecie na koszt organizatorów. Drugi
etap imprezy rozpoczął się od zwiedzania zajezdni Głogowska wraz z muzeum
pamiątek MPK.
 |
Warszawski wagon 13N #115 w zajezdni Głogowska
|
 |
Zabytkowy 102Na #71 w zajezdni Głogowska
|
Potem przejechaliśmy się wszystkimi wahadłowymi liniami tramwajowymi
uruchomionymi na czas remontu skrzyżowania ulic Głogowskiej i Hetmańskiej.
Remont tego skrzyżowania spowodował odcięcie od sieci zajezdni Głogowska. Wobec
tego zgrupowano w niej wszystkie wagony odstawione, oczekujące napraw,
część wozów muzealnych oraz wagony Combino obsługujące linię wahadłową W2 do
Górczyna. Pozostałe linie wahadłowe to: W1 do Ronda Kaponiera obsługiwana przez
dwukierunkowe wagony GT8ZR (ex Frankfurt/M) oraz W3 do Ronda Jana Nowaka-
Jeziorańskiego, na której kursowały dwa składy 105Na+105NaDK. Akurat 12
sierpnia związku z pracami torowymi na trasie PST, linia W1 została wydłużona
do osiedla Jana III Sobieskiego. W pierwszej kolejności przejechaliśmy się
wahadłem W1 do Górczyna, następnie W3 do Ronda Jana Nowaka- Jeziorańskiego
(można było przejechać się stopiątką jadącą do tyłu), a na koniec zaliczyliśmy
linię W1 do Osiedla Sobieskiego.
 |
Combino #504 jako linia wahadlowa do Górczyna wyjeżdża z zajezdni Głogowska |
 |
Combino #503 dojeżdża do pętli Górczyn
|
 |
Skład 105Na+105NaDK #212+211 na przystanku Rondo Jana Nowaka-Jeziorańskiego |
 |
Ten sam skład na ulicy Hetmańskiej
|
 |
GT8ZR #907 na ulicy Głogowskiej
|
Ostatnim
(a zarazem najciekawszym) punktem imprezy było krótkie zwiedzanie zajezdni
Gajowa, a później przejazd zabytkowym składem tramwajowym N+ND #602+456 po
ulicach Poznania.
 |
Skład N+ND #602+456 przed wyjazdem z zajezdni Gajowa
|
 |
Zabytkowy 102N #1 w hali zajezdni Gajowa
|
Odwiedziliśmy po drodze m.in. zajezdnię Madalińskiego oraz
pętle Starołęka i Miłostowo. W "eNce" cały czas szła muzyczka,
toteż zwracaliśmy na siebie uwagę poznaniaków.
 |
Skład eNek na pętli Starołęka
|
 |
Pętla Miłostowo
|
Naszym celem była pętla Wilczak,
gdzie odbył się grill z kiełbaskami i dużą ilością piwa. Około godziny 20
zjechaliśmy na Gajową. Atmosfera zarówno na grillu, jak i w drodze
powrotnej była wspaniała i na pewno długo pozostanie w pamięci uczestników
imprezy.
Dzień 9, niedziela 13 sierpnia,
powrót
Tego dnia wracaliśmy z Michałem do Krakowa.
Reszta z nas została w Poznaniu jeszcze dzień dłużej. Do Wrocławia jechaliśmy
pociągiem pospiesznym nr 56100 „Pomorzanin”, a dalej do Krakowa
pospiesznym nr 63102 „Galicja”. Wyjazd był bardzo udany, choć pogoda nie do
końca nam dopisała. Do dziś wspominam go z sentymentem jak to się jeździło
w studenckich czasach, kiedy oszczędzało się na wszystkim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz