Nowy
rozkład jazdy pociągów przyniósł duże zmiany w ofercie kolejowej na linii do
Zakopanego. Spółka PKP Intercity postawiła sobie za cel aby jak najwięcej miast
miało bezpośrednie połączenie ze stolicą Tatr. Od zmiany rozkładu jazdy w dniu 15
grudnia 2024 r. pojawiło się kilka nowych pociągów, część też zmieniła swoje
trasy. Doszło nawet do tego że w wybranych godzinach zaczyna brakować
przepustowości na jednotorowych szlakach między Skawiną a Kalwarią Zebrzydowską
czy między Chabówką a Zakopanem. Jeszcze w wakacje ubiegłego roku do
Zakopanego został wydłużony pociąg TLK „Lubomirski” z Gdyni. Od grudnia
jego trasa została jeszcze wydłużona do relacji Szczecin – Zakopane przez
Trójmiasto, Warszawę i Kielce. Jest to teraz jedna z najdłuższych relacji
w kraju, czas przejazdu wynosi 15 godzin. Zamiast kursującego z Warszawy
przez Kielce pociągu IC „Karłowicz” pojawił się IC „Malinowski” kursujący linią
CMK. Nowymi codziennymi połączeniami są IC „Osterwa” ze Szczecina przez Poznań,
Ostrów Wielkopolski, Katowice i Kraków oraz IC „Przemyślanin” ze
Świnoujścia przez Szczecin, Poznań, Wrocław i Kraków. Po latach przerwy
powrócił też ekspres „Morskie Oko”. Tym razem kursuje on z Gdyni raz w
tygodniu (do Zakopanego w soboty i powrót w niedziele). Trasą przez
Wadowice kursują IC „Podhalanin” ze Szczecina przez Poznań, Kalisz, Łódź,
Katowice oraz „Halny” z Poznania przez Wrocław i Rybnik (w poprzednich
latach kursował on z Bydgoszczy). Bez zmian w porównaniu z poprzednimi
latami kursują EIC „Tatry” z Warszawy oraz TLK „Karpaty” i „Małopolska” i
IC „Witkacy” z Gdyni. Jeżeli chodzi o połączenia regionalne zwiększyła się
nieco liczba kursów Podhalańskiej Kolei Regionalnej obsługiwanych przez
Polregio. Całości dopełniają „Luxtorpeda” Kolei Małopolskich z Krakowa
oraz „Ornak” Kolei Śląskich z Częstochowy.
Tej zimy podtrzymaliśmy z Marcinem tradycję zdjęć na linii zakopiańskiej. Wyjazd zaplanowaliśmy na niedzielę 26 stycznia. Oprócz bogatej oferty pociągów stałego kursowania mieliśmy też dodatkową atrakcję. Tego dnia odbywał się 33 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i jedną z jego atrakcji było uruchomienie dwóch pociągów specjalnych do przystanku Warszawa Stadion. Jeden kursował z Helu a drugi właśnie z Zakopanego. Marcin kończył pracę w Zakopanem o godzinie 8, a ja dojechałem tam autobusem wyjeżdżającym z Krakowa o godzinie 5:50. Dwa tygodnie wcześniej w Małopolsce nasypało sporo śniegu, co dawało nadzieję, że utrzyma się do naszego wyjazdu. Niestety tuż przed weekendem przyszło gwałtowne ocieplenie i do niedzieli czekał nas wyścig z czasem i odwilżą. Na szczęście na Podhalu śniegu utrzymało się sporo. Nauczony doświadczeniem z poprzednich wyjazdów zakupiłem bilet na autobus w przedsprzedaży. Okazało się, że z Krakowa wyjechało nim raptem kilkanaście osób. W Nowym Targu dosiadło się mniej więcej drugie tyle. Za to największą frekwencję mieliśmy… na ostatnim przystanku przed dworcem w Zakopanem 😂. Na przystanku przy ulicy Kasprowicza wsiadła do nas grupa młodzieży z bagażami, po to żeby podjechać 700 metrów na dworzec 😂. Po trwających wiele lat przebudowach dworce w Zakopanem w końcu są wyremontowane, zarówno kolejowy jak i autobusowy. Od paru lat stolica Tatr ma też cywilizowaną komunikację miejską. Na stacji szykował się do odjazdu TLK „Lubomirski” do Szczecina prowadzony griffinem EU160-027 i przyjechał klasyczny EN57 w obsłudze osobówki PKR z Rabki-Zdroju.
![]() |
EN57-1273 przybył do Zakopanego jako pociąg Podhalańskiej Kolei Regionalnej z Rabki-Zdrój |
Po chwili przyjechał Marcin i ruszyliśmy w drogę do Krakowa. Jechaliśmy wzdłuż linii kolejowej fotografując po drodze pociągi. Gwóźdź programu, czyli pociąg WOŚP-owy ruszy w trasę o godzinie 10:36, czyli za dwie godziny. Jako pierwsze w naszą stronę zmierzały IC „Przemyślanin” i zaraz za nim „Luxtorpeda” Kolei Małopolskich. Wybraliśmy dla nich miejscówkę między stacją w Poroninie a nowym przystankiem Poronin Misiagi. „Przemyślanin” liczył aż 8 wagonów i prowadziła go EP07-1068. Ciekawe czy jest to grupa wagonów relacji Świnoujście – Zakopane wyłączana w Krakowie z „Przemyślanina” relacji Świnoujście – Przemyśl, czy wagony jadą tylko z Krakowa i są skomunikowane z „Przemyślaninem” ze Świnoujścia. Nazwa pociągu wskazywałaby że to wagony bezpośrednie, ale na Portalu Pasażera jest wskazana relacja z Krakowa bez adnotacji o wagonach bezpośrednich.
![]() |
EP07-1068 z pociągiem IC "Przemyślanin" rozpędza się po ruszeniu ze stacji Poronin |
„Luxtorpeda” jedzie kilkanaście minut po „Przemyślaninie” i pierwotnie chcieliśmy oba pociągi zrobić z tej samej miejscówki. Ostatecznie zdecydowaliśmy się „Luxtorpedę” zrobić przed stacją w Poroninie. W 2007 roku z tego samego miejsca fotografowaliśmy w trzaskającym mrozie jamnika ET41 prowadzącego nocny pociąg ze Szczecina. Niestety po 17 latach to miejsce nie jest już tak fotogeniczne. W poprzednich latach pociąg ten kursował w weekendy tylko w sezonie, a obecnie jest już zaplanowany w dni wolne przez cały rok.
![]() |
EN78-008 jako pociąg "Luxtorpeda" z Krakowa do Zakopanego zbliża się do stacji Poronin |
Po „Luxtorpedzie” mieliśmy 20 minut przerwy, po czym w Poroninie będzie krzyżowanie pociągów IC „Podhalanin” ze Szczecina z regio „Gubałówka” do Krakowa. Przemieszczaliśmy się pomału w stronę stacji w Białym Dunajcu penetrując boczne drogi prowadzące do torów. Znaleźliśmy dobrą miejscówkę przed mostem na Białym Dunajcu, z widokiem na oba kierunki. Można stąd zrobić pociąg do Zakopanego zjeżdżający z mostu, oraz od Zakopanego na tle spowitych chmurami Tatr. Na „Gubałówkę” obowiązkowo zostaniemy tu, natomiast „Podhalanin” by się tu cały nie zaprezentował i na niego przenieśliśmy się bliżej stacji Biały Dunajec. Tam nawet dałoby się zrobić piękne zdjęcie na tle masywu Gorców gdyby nie masa banerów reklamowych ustawionych przy równoległej drodze krajowej. To jest masakra ile ich tu nastawiali, i to jak na złość akurat na odcinku równoległym do torów 😠. Jakby nie mogły stać tam gdzie droga nie biegnie bezpośrednio przy torach 😡. A przecież parę lat temu była prowadzona kampania Monte Video (widzę góry), która miała na celu usunięcie reklam przy drodze Kraków – Zakopane i odsłonięcie widoków górskich. Tyle że w archiwalnych materiałach wypatrzyłem że gminy Szaflary i Biały Dunajec akurat nie przystąpiły do tego projektu, a to właśnie na ich terenie droga Kraków – Zakopane biegnie bezpośrednio przy linii kolejowej 😡. No cóż, znaleźliśmy jako taką miejscówkę na „Podhalanina” na wyjeździe ze stacji, po czym szybko przenieśliśmy się na wcześniej upatrzony motyw na „Gubałówkę”.
![]() |
EP07-365 z pociągiem IC "Podhalanin" ze Szczecina do Zakopanego minął stację Biały Dunajec |
![]() |
EN57-1273 jako pociąg regio "Gubałówka" z Zakopanego do Krakowa na szlaku Poronin - Biały Dunajec |
Kolejna w planie była osobówka Podhalańskiej Kolei Regionalnej z Rabki-Zdroju. Uwieczniliśmy ją za stacją w Szaflarach.
![]() |
EN57-2072 jako pociąg osobowy PKR z Rabki-Zdroju ruszył chwilę temu ze stacji Szaflary |
Pół godziny później jedzie regio „Kasprowy” z Krakowa i zaraz po nim „Ornak” Kolei Śląskich z Częstochowy. Postanowiliśmy przez ten czas przebić się szybko przez centrum Nowego Targu i ulokować się przy osiedlu Grel. Krajobraz się bardzo pozmieniał odkąd poprowadzono tędy nowy odcinek drogi ekspresowej S47. Pierwotnie chcieliśmy „Kasprowego” złapać z ulicy Grel. Nie znaleźliśmy jednak satysfakcjonującego nas ujęcia, więc w ostatniej chwili zdecydowaliśmy się przemieścić 2,5 kilometra dalej na ulicę Partyzantów. Tylko dzięki temu, że „Kasprowy” był kilka minut spóźniony, udało się zrobić mu fotkę.
![]() |
EN57-2021 jako pociąg regio "Kasprowy" z Krakowa na szlaku Lasek - Nowy Targ |
Potem ruszyliśmy dalej ulicą Partyzantów w stronę stacji Lasek, na spotkanie „Ornakowi”. W czasie budowy ekspresówki ta droga była nieprzejezdna, więc mieliśmy lekkie obawy czy dojedziemy. Pod ekspresówką udało się przejechać, ale kolej w ramach swoich prac modernizacyjnych postanowiła zlikwidować przejazd na południowej głowicy stacji Lasek. Na szczęście w zamian wybudowana została nowa droga po wschodniej stronie stacji. Był z niej całkiem niezły widok i podjęliśmy decyzję że tu upolujemy „Ornaka”. Przyjechał sześcioczłonowy Elf 27Web-005.
![]() |
27WEb-005 jako pociąg "Ornak" z Częstochowy mija stację Lasek |
Tymczasem pociąg WOŚP już ruszył z Zakopanego i trzeba wybrać dla niego pierwszoligową miejscówkę. Pomyśleliśmy, że najlepszy będzie znany i lubiany podjazd na Przełęcz Sieniawską. Wcześniej jednak mamy jeszcze dwa pociągi do Zakopanego: IC „Malinowski” z Warszawy oraz osobówkę PKR z Rabki-Zdrój. „Malinowskiego” upolowaliśmy na popularnym motywie jak zjeżdża serpentynami z przełęczy. Już miałem wyostrzać wzrok w celu wypatrzenia numerka loka, a tu widzimy że jedzie griffin w okleinie z nosorożcem Rogatkiem. No to już wiadomo było jaki numerek, gdyż jest tylko jedna lokomotywa z tą okleiną.
![]() |
EU160-025 z pociągiem IC "Malinowski" z Warszawy zjeżdża z Przełęczy Sieniawskiej |
Na pociąg jadący od Zakopanego było stąd pod słońce, toteż pasowałoby przenieść się na drugą stronę torów. Po zmianie miejscówki ustrzeliliśmy osobówkę z Rabki do Zakopanego.
![]() |
EN57-2078 jako pociąg osobowy PKR z Rabki-Zdroju zjeżdża z Przełęczy Sieniawskiej |
Następny będzie już jechał pociąg WOŚP. Co ciekawe z Zakopanego do Krakowa Głównego jedzie bez postojów handlowych, ale za to z czasem przejazdu aż 4 godziny i 8 minut, a więc nawet dłużej niż osobówka. Wychodzi też że po drodze będzie wyprzedzany przez EIC „Morskie Oko” i IC „Osterwa”, ciekawe na których stacjach. Może będzie wjeżdżał na stacje w Chabówce i Suchej Beskidzkiej. Ciężko było znaleźć miejsce, gdzie dałoby się zmieścić cały skład pociągu ze słońcem. Ostatecznie zrobiliśmy cały skład na tle Tatr pod słońce, oraz fragment składu z profilu ze słońcem. Pociąg był zestawiony z griffina EU160-050 i sześciu wagonów, wszystko w okleinie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Nie byłem może jakoś mega zadowolony ze zdjęć tego pociągu, ale on ma tak rozwleczony rozkład, że pewnie jeszcze go dogonimy.
![]() |
Gwóźdź programu, EU160-050 z pociągiem specjalnym z Zakopanego do Warszawy Stadion uruchomiony z okazji 33 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy |
Ruszyliśmy szybko do auta, gdyż od Zakopanego jechał już EIC „Morskie Oko” a od Chabówki EIC „Tatry”. Ich krzyżowanie powinno wypaść w Sieniawie. Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów przejechaliśmy bez korków przez Klikuszową i ruszyliśmy przez przełęcz do Sieniawy. Tam widzieliśmy bijące gongi na przejazdach, czyli „Morskie Oko” dosłownie siedziało nam na ogonie. Znaleźliśmy pierwszą lepszą miejscówkę i zrobiliśmy jako takie zdjęcie. Skład prowadził nowy griffin EU200-013.
![]() |
EU200-013 z pociągiem EIC "Morskie Oko" z Zakopanego do Gdyni zbliża się do stacji Sieniawa |
Do Sieniawy miał wjazd na bok, czyli będzie się krzyżował z „Tatrami”. Mieliśmy do wyboru zrobić wysmakowane zdjęcie albo „Tatr” albo „Morskiego Oka”. Wybraliśmy „Morskie Oko” ze względu na mniejszą liczbę dni kursowania. „Tatry” zrobiliśmy na wjeździe do stacji w Sieniawie, a na „Morskie Oko” znaleźliśmy porządny kadr na wyjeździe ze stacji. „Tatry” oczywiście też prowadził nowy griffin.
![]() |
EU200-015 z pociągiem EIC "Tatry" z Warszawy do Zakopanego wjeżdża na stację Sieniawa |
![]() |
EIC "Morskie Oko" rusza ze stacji Sieniawa po zaliczeniu krzyżowania z "Tatrami" |
Po wykonaniu zdjęć Marcin zlokalizował na mapie pociąg WOŚP i okazało się że minął Chabówkę łącznicą i jedzie dalej w stronę Krakowa. No to ruszyliśmy za nim w pogoń. Do przystanku Chabówka Stadion jechaliśmy równo z „Morskim Okiem”. Tymczasem w stacji Chabówka zmieniał właśnie czoło regio „Janosik”. Podjechaliśmy tam na szybkie dokumentacyjne fotki.
![]() |
EN57-2007 jako pociąg regio "Janosik" z Krakowa do Zakopanego w trakcie postoju na stacji Chabówka |
Uwijaliśmy się szybko, gdyż w odbiegu za „Morskim Okiem” od Zakopanego jedzie IC „Osterwa” do Szczecina. Wybraliśmy dla niego motyw przed przystankiem Skawa Środkowa. Skład 7 wagonów prowadziła EP07-1068, czyli ta co przyjechała rano z „Przemyślaninem”.
![]() |
EP07-1068 z pociągiem IC "Osterwa" z Zakopanego do Szczecina zbliża się do przystanku Skawa Środkowa |
Kolejny rzut oka na mapę i okazało się że pociąg WOŚP jest już za Suchą Beskidzką i ciśnie żwawo w stronę Krakowa. Ciekawa sprawa, przecież do rozkładowej pory wjazdu do Krakowa Głównego ma jeszcze ponad 2 godziny. No nic, jedziemy dalej w stronę Krakowa. W stronę Zakopanego jechały nam naprzeciw w odstępie 20 minut IC „Halny” z Poznania oraz TLK „Małopolska” z Gdyni. Pierwszego z nich uwieczniliśmy między Makowem Podhalańskim a przejazdem przez drogę do Zawoi. Po raz kolejny nie dawały nam spokoju widoczne w tle domki na stoku Makowskiej Góry. Musimy się kiedyś wybrać w dłuższy dzień porobić stamtąd zdjęcia pociągów od Zakopanego 😁.
![]() |
EP07-374 z pociągiem IC "Halny" z Poznania do Zakopanego minął przed chwilą stację Maków Podhalański |
Na „Małopolskę” mieliśmy ambicję się przenieść na mijankę Zembrzyce Nowe. Był to ambitny plan, bo jedzie ona 20 minut po „Halnym” a mieliśmy do pokonania ponad 10 kilometrów i jeszcze z przebijaniem się przez Maków Podhalański. Na szczęście zdążyliśmy na styk.
![]() |
EU160-058 z pociągiem TLK "Małopolska" z Gdyni do Zakopanego przejeżdża przez mijankę Zembrzyce Nowe |
Kolejny rzut oka na mapę i okazało się że pociąg WOŚP już minął Kalwarię Zebrzydowską Lanckoronę i twardo ciśnie na Kraków. Zaczynamy się zastanawiać którędy właściwie jest on wytrasowany. Może przez Kraków Płaszów. Przecież nie przyjedzie na Główny przed czasem bo nie ma przepustowości żeby go tam trzymać. Na razie mieliśmy jednak co innego na głowie. W naszą stronę jechało regio „Rysy” obsługiwane minionkiem, czyli jednostką EN71-001 w historycznych żółto-niebieskich barwach. Cisnęliśmy wzdłuż linii kolejowej w stronę Krakowa i spotkanie z osobówką wypadło nam między Leńczami a Przytkowicami.
![]() |
EN71-001 jako pociąg regio "Rysy" z Krakowa do Zakopanego na szlaku między Leńczami a Przytkowicami |
Z ciekawości sprawdzamy lokalizację pociągu WOŚP na mapie i okazało się, że stoi w Radziszowie. Czyli tam go postawili na wyprzedzanie przez „Morskie Oko” i „Osterwę”. Wiadomo było, że jeszcze kilkanaście minut tam postoi, gdyż szlak ze Skawiny zaraz ma zająć osobówka do Bielska-Białej. No to pocisnęliśmy drogą wojewódzką w kierunku Skawiny, żeby przeciąć drogę pociągowi orkiestrowemu. Po krótkim zastanawianiu się nad miejscówkę, wybraliśmy szlak między przystankami Radziszów Centrum i Rzozów. Można powiedzieć, że teraz byliśmy już zadowoleni ze zdjęć tego pociągu.
![]() |
Pociąg WOŚP-owy relacji Zakopane - Warszawa Stadion złapany między przystankami Radziszów Centrum i Rzozów |
Na koniec mieliśmy zaplanowany akcent komunikacyjny. W świętowanie 33 finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy włączyło się także MPK Kraków uruchamiając dwie linie zabytkowe, tramwajową i autobusową. Specjalna linia tramwajowa kursowała pomiędzy Placem Centralnym a Cichym Kącikiem i była obsługiwana wagonem 102Na, natomiast linia autobusowa kursowała z Miejskiego Centrum Opieki do centrum pod Teatr Słowackiego i kursował na niej Jelcz M11. Zdecydowaliśmy się upolować tylko linię tramwajową, gdyż autobus będzie trudniej namierzyć. Z analizy rozkładu stodwójki wyszło że jak dotrzemy do Krakowa, będzie na Placu Centralnym. No to wskoczyliśmy na obwodnicę i objechaliśmy miasto od południa wjeżdżając ulicą Ptaszyckiego. Stodwójkę zastaliśmy jak stała już na przystanku przy Placu Centralnym. Będzie jechać aleją Pokoju i na początek ustawiliśmy się koło skrzyżowania z ulicą Centralną. Tam jednak nie byliśmy zadowoleni ze zdjęć i goniliśmy dalej.
![]() |
Wagon 102Na #210 obsługujący linię specjalną uruchomioną z okazji finału WOŚP na alei Pokoju |
Na pierwszą ligę udało się tramwaj upolować przy wiadukcie kolejowym przy przystanku Kraków Grzegórzki.
![]() |
102Na #210 na ulicy Dietla |
Tym optymistycznym
akcentem zakończyliśmy ten udany wyjazd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz