poniedziałek, 12 grudnia 2022

2012-08-10 Urlop w Kotlinie Kłodzkiej

 

Urlop wakacyjny w 2012 roku spędziłem w Kotlinie Kłodzkiej. Konkretnie w Lądku-Zdroju, czyli miasteczku rozsławionym w filmie Miś Stanisława Barei. Wielu pamięta słynną scenę, jak główny bohater filmu próbuje kupić bilet do Londynu, a kasjerka odpowiada „Nie ma takiego miasta Londyn, jest Lądek, Lądek-Zdrój” 😂. I choć do samego Lądka-Zdroju pociągi od 2004 roku nie docierają, to z urlopu wywiozłem całkiem sporo zdjęć kolejowych. Dwa dni pobytu poświęciłem na fotki z głównym naciskiem na pociągi towarowe prowadzone trakcją spalinową. W jeden dzień wybrałem się do Ścinawki Średniej, gdzie codziennie kursują pociągi obsługujące kamieniołom w Nowej Rudzie Słupcu. W 2012 r. był to jeden z ostatnich bastionów popularnych rumunów, czyli lokomotyw serii ST43. Drugiego dnia zaś wybrałem się do Piławy Górnej, stacji zlokalizowanej na Magistrali Podsudeckiej biegnącej z Kędzierzyna-Koźla przez Nysę, Kamieniec Ząbkowicki i Jaworzynę Śląską do Legnicy. Tam również znajduje się kamieniołom generujący duży ruch towarowy.

 

Dzień 1, 10 sierpnia 2012 r. Ścinawka Średnia i Kłodzko

Na godzinę 10 stawiłem się na stacji Kłodzko Miasto i wsiadłem na pokład szynobusu do Wałbrzycha. Podjechałem nim do Ścinawki Średniej z zamiarem upolowania składu do kamieniołomu w Nowej Rudzie Słupcu bądź w Tłumaczowie. Wjeżdżając do Ścinawki Średniej już byłem pewien, że wyjazd się udał, gdyż zauważyłem czekający pod semaforem wjazdowym skład z Nowej Rudy Słupca z dwoma rumunami. Jeden był na uciągu, drugi na popychu. Ze względu na trudny profil linii do Słupca, konieczne jest stosowanie lokomotyw popychających. Co ciekawe odcinek Nowa Ruda Słupiec – Ścinawka Średnia jest pozostałością po dawnej Kolei Sowiogórskiej biegnącej niegdyś z Bielawy przez Srebrną Górę, Wolibórz, Nową Rudę Słupiec i Ścinawkę Średnią do Radkowa. Odcinek Srebrna Góra – Wolibórz przecinał masyw Gór Sowich i miał niezwykle trudny profil. Wysokie koszty eksploatacji spowodowały, że został on zamknięty jeszcze za Niemca, w 1931 r. Pozostałe odcinki stopniowo likwidowano za czasów polskich. Do dnia dzisiejszego przetrwał tylko odcinek Nowa Ruda Słupiec – Ścinawka Średnia. Po wyjściu z pociągu udałem się pospiesznie pod semafor wjazdowy od strony Słupca, który jest zlokalizowany przy wiadukcie nad ulicą Kościuszki. Po paru minutach ramiona semafora ze zgrzytem uniosły się do góry i skład wjechał na stację. Na czele był ST43-302 a na popychu ST43-265. 

ST43-302 na czele składu z Nowej Rudy Słupca wjeżdża do
Ścinawki Średniej

ST43-265 na popychu składu

Skład wjechał na tzw. mały dworzec w Ścinawce Średniej. Jest to pozostałość po czasach niemieckich, kiedy Koleją Sowiogórską zarządzało inne towarzystwo niż linią Kłodzko – Wałbrzych. Na małym dworcu skład zmienił czoło i przemanewrował łącznikiem na „dużą” stację. 

Skład zmienia czoło na małym dworcu w Ścinawce Średniej.
W tle widoczny wiadukt nad dawną linia do Radkowa.

Na łączniku między małym i dużym dworcem w Ścinawce Średniej

Tam ST43-302 odpiął się od składu, a ST43-265 wepchnął wagony na tory stacyjne i szykował się do wyjazdu w kierunku Kłodzka. 

ST43-302 manewruje po odpięciu się od składu

ST43-265 szykuje się do odjazdu ze Ścinawki Średniej do Kłodzka

W pewnym momencie wdrapałem się w celu wykonania zdjęć na wiadukt linii do Słupca i w tym momencie zagadało do mnie trzech miłośników kolei. Byli to Mariusz, Robert i Szymon, członkowie Klubu Sympatyków Kolei we Wrocławiu. Powiedzieli, że planują pogoń za rumunem, oraz fotki w okolicach Kłodzka i że jakbym chciał im towarzyszyć, to zapraszają. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła ich gościnność i zabrałem się z nimi. Rumuna dorwaliśmy jeszcze na stacji Gorzuchów Kłodzki oraz w Kłodzku Głównym. 

Skład mija stację Gorzuchów Kłodzki

ST43-265 ze składem przybył na stację Kłodzko Główne

Gdy przypadkowo spotkani koledzy dowiedzieli się, że stacjonuję w Lądku-Zdroju, oznajmili mi, że fragment linii do Stronia Śląskiego jest wciąż czynny w ruchu towarowym. W Ołdrzychowicach Kłodzkich znajduje się kamieniołom, do którego kursuje przewoźnik Pol-Miedź Trans. Zajechaliśmy pod zakład zobaczyć, czy coś tam się nie dzieje. Zastaliśmy skład wagonów oraz lokomotywę T448p-159, tyle że stała akurat wygaszona. 

T448p-159 oczekuje na zatrudnienie na terenie kamieniołomu
w Ołdrzychowicach Kłodzkich

Nie było więc sensu tu czekać. Koledzy więc wpadli na ciekawy pomysł rozpalenia grilla w Krosnowicach Kłodzkich. Jest tam fajny punkt widokowy, z którego można było podziwiać miasto Kłodzko z górującą twierdzą. Nas jednak bardziej interesował widok na linie kolejowe do Międzylesia i Stronia Śląskiego. W oddali było też widać odejście linii do Kudowy-Zdroju. Niestety wówczas była ona od dwóch lat nieczynna z powodu katastrofalnego stanu torowiska. Chociaż na początkowym fragmencie linii za Kłodzkiem odstawiały się szynobusy Kolei Dolnośląskich jak miały dłuższą przerwę między kursami do i z Wałbrzycha lub Legnicy. Rozpaliliśmy grilla i rozsiedliśmy się na trawce wypatrując pociągów. Po około godzinie od Kłodzka nadjechał pociąg osobowy „Śnieżnik” relacji Kłodzko – Pardubice i jednocześnie torem od Stronia Śląskiego nadjechała T448p-159 wyciągająca ładowny skład z Ołdrzychowic Kłodzkich. 

Krosnowice Kłodzkie. 163 043-3 z pociągiem osobowym
"Śnieżnik" z Kłodzka do Pardubic mija się z T448p-159 wyciągającą
ładowny skład z Ołdrzychowic Kłodzkich.

Odstawiła wagony w Kłodzku i wróciła luzem po kolejny skład. 

T448p-159 wraca luzem do Ołdrzychowic Kłodzkich po kolejną
partię wagonów.

Chwilę później przemknął EN57-921 w obsłudze pociągu regio z Wrocławia do Międzylesia. 

EN57-921 jako pociąg regio z Wrocławia do Międzylesia

W ciągu kolejnej godziny trafiły się dwa składy towarowe w kierunku Międzylesia. Najpierw pojechał krótki skład PKP Cargo z ET22-023 (dwie cysterny i cztery platformy) a pół godziny później trafił się drugi skład Lotosu z Traxxem E186-136 na czele i stonką na popychu. 

ET22-023 z krótkim składem towarowym PKP Cargo

E186-136 prowadzi skład beczek Lotosu. Na popychu pracuje
SM42-2190

Potem musiałem się zbierać. Podziękowałem kolegom za miłą gościnność i wróciłem na nocleg do Lądka-Zdroju.

 

Dzień 2, 13 sierpnia 2012 r. Piława Górna

Tym razem z Kłodzka Miasta wyruszyłem przed godziną 11 na pokładzie szynobusu do Legnicy. Do Kamieńca Ząbkowickiego jedziemy pod drutem bardzo malowniczym odcinkiem, w szczególności w okolicach Barda. W Kamieńcu Ząbkowickim zmieniamy czoło i kierujemy się na Magistralę Podsudecką. Odcinek do Świdnicy jest jednym z ostatnich na Dolnym Śląsku, gdzie zachowała się teletechnika, do tego na rzadko spotykanych podwójnych słupach. W Ząbkowicach Śląskich funkcjonował niegdyś mały dworzec, z którego wychodziły lokalne linie do Srebrnej Góry i Kondratowic. Pierwsza została zamknięta już w 1977 roku a 10 lat później rozebrana. Natomiast druga trasa wówczas jeszcze fizycznie istniała, ale od 1991 roku była nieczynna. Piława Górna zaś formalnie cały czas jest węzłem kolejowym. Dołącza się tu linia z Kobierzyc, niestety nieczynna od 1996 roku. Stacyjka ma klimat, działają semafory kształtowe. Przy budynku stacyjnym stał gagarin Pol-Miedź Trans, a na torze do Kobierzyc odpoczywała SM03-385. 

M62-0161 oczekuje na zatrudnienie na stacji Piława Górna

SM03-385 odpoczywa na torze do Kobierzyc

Większość pobytu w Piławie Górnej spędziłem na wiadukcie nad linią przy semaforze wjazdowym od strony Dzierżoniowa Śląskiego. Przebiega nim rzadko używana gruntowa droga. Kawałek dalej odchodzi bocznica szlakowa do kopalni kruszywa. Nie musiałem długo czekać na pociąg. Już po kwadransie z kopalni wyjechał skład prowadzony lokomotywami S&K Train Transport. Wagony wyciągała trumna SM31-025 a wypychał gagarin M62-3554. Obie lokomotywy mają bardzo bogatą przeszłość. Trumna pierwotnie pracowała w kopalni „Powstańców Śląskich” w Bytomiu a potem w firmach Pol-Miedź Trans, TORO S.K. i CTL. Z kolei gagar na początku jeździł na kolei piaskowej w Kotlarni a potem w CTL. 

SM31-025 wyciąga ładowny skład z bocznicy kopalni na stację

M62-3554 na popychu składu.

Gdy tylko skład zatrzymał się na stacji, na szlak wyruszył gagar Pol-Miedź Transu. 

M62-0161 po zwolnieniu szlaku ruszył w kierunku Dzierżoniowa Śl.

Kilkanaście minut później od strony bocznicy kopalni przyjechał inny luzak tego samego przewoźnika, tamara TEM2-297. 

TEM2-297 wjeżdża na stację w Piławie Górnej

Potem na stacji zapanowała posucha i przez dalsze 2,5 godziny mojego pobytu w tym miejscu przejechał tylko szynobus Kolei Dolnośląskich. 

SA135-002 jako pociąg osobowy z Kłodzka Miasta do Legnicy
opuścił Piławę Górną

Skład z SM31-025 i M62-3554 dalej stoi na stacji

SM03-385 również dalej stoi na torze kobierzyckim

Nie narzekałem jednak ani trochę, gdyż udało mi się złapać trochę ciekawego taboru. Po godzinie 15 zabrałem się szynobusem z powrotem do Kłodzka i to było tyle kolejowych akcentów tego urlopu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz