wtorek, 23 stycznia 2024

2023-12-14 Reaktywacje w rozkładzie jazdy pociągów 2023/2024

 

Wraz z wejściem w życie rocznego rozkładu jazdy pociągów 2023/2024 pojawiło się kilka reaktywowanych połączeń kolejowych. W moich rejonach czyli Małopolska i Śląsk takie reaktywacje były trzy. Największym wydarzeniem było przywrócenie ruchu po wielu latach przerwy na trasie Zawiercie – Tarnowskie Góry, przez Porębę, Siewierz, Mierzęcice, Pyrzowice i Miasteczko Śląskie. Głównym impulsem do odbudowy tej trasy była oczywiście obsługa portu lotniczego Katowice Pyrzowice, który dotychczas był chyba największym polskim lotniskiem pozbawionym obsługi transportem kolejowym. Obecnie jest to drugi port lotniczy obok Gdańska, który posiada przelotową linię kolejową (powiedzmy, że Szczecin też ma przelotową, ale tam pociągi robią wjazdy kieszeniowe pod lotnisko i muszą zmieniać kierunek jazdy). Natomiast linie kolejowe kończące się przy lotniskach posiadają: Warszawa, Kraków, Rzeszów, Olsztyn oraz Lublin. Jednotorową niezelektryfikowaną linię Tarnowskie Góry – Zawiercie otwarto w 1943 roku i zaledwie po 21 latach, w 1964 r. wprowadzono kolejową komunikację autobusową na odcinku Tarnowskie Góry – Żyglin (dziś część Miasteczka Śląskiego). Natomiast w 1975 r. zawieszono ruch pociągów na pozostałej części trasy do Zawiercia. Ruch towarowy prowadzony jest od Zawiercia do Siewierza (kopalnia dolomitu i zakłady Elektrolux), a do niedawna także do Mierzęcic (bocznica lotniska w Pyrzowicach). Natomiast dalszy odcinek do Tarnowskich Gór uległ dewastacji i stał się nieprzejezdny. W 2019 roku rozpoczęła się odbudowa całej linii wraz z elektryfikacją, a w grudniu 2023 r. Koleje Śląskie uruchomiły linię S9 na trasie Częstochowa – Zawiercie – Tarnowskie Góry. Ze względu na planowaną przebudowę katowickiego węzła, nie ma na razie bezpośrednich pociągów z Katowic do Pyrzowic. Miasta Siewierz i Poręba odzyskały pasażerskie połączenia kolejowe po aż 48 latach przerwy, co jest rekordem w skali kraju. Dotychczasowy rekord należał do dolnośląskiej Bielawy, do której w 2019 roku pociągi osobowe wróciły po 42 latach przerwy. Pozostałe dwie reaktywacje miały miejsce w węźle oświęcimskim. Są to trasy Oświęcim – Czechowice-Dziedzice i Oświęcim – Przeciszów. Dzięki temu po 11 latach przerwy ruch pasażerski ze stacji Oświęcim znów odbywa się we wszystkich czterech kierunkach. Jako pierwsze utracone zostało połączenie ze Skawiną w 2012 r. Trzy lata później wróciło, ale jednocześnie zawieszono pociągi do Czechowic-Dziedzic. W 2016 roku ponownie zawieszono kursy w kierunku Skawiny i Oświęcim pozostał tylko z dwoma czynnymi kierunkami. W 2019 roku przywrócono kursy do Czechowic-Dziedzic, ale po roku znów zostały zawieszone. Następnie rozpoczęła się kompleksowa modernizacja linii Trzebinia – Czechowice-Dziedzice wraz ze stacją Oświęcim. Roboty ukończone zostały w 2023 r., co umożliwiło przywrócenie połączeń zarówno do Czechowic-Dziedzic, jak i Skawiny. Odcinek Czechowice-Dziedzice – Oświęcim obsługuje Polregio (wybrane kursy są w relacji do Krakowa przez Trzebinię). Z kolei od strony Skawiny wydłużona została relacja wszystkich pociągów Kolei Małopolskich kończących dotychczas bieg w Podborach Skawińskich lub Przeciszowie. Dzięki temu linia SKA2 Sędziszów – Kraków – Skawina – Oświęcim funkcjonuje już w swoim docelowym kształcie. W pierwszym miesiącu obowiązywania rocznego rozkładu jazdy 2023/2024 odbyłem dwie wyprawy na reaktywowane trasy.

 

Czwartek 14 grudnia 2023 r. – linia Zawiercie – Tarnowskie Góry

Oferta Kolei Śląskich na linii S9 Częstochowa – Tarnowskie Góry przewiduje 10 par pociągów, z czego za dnia (według stanu na grudzień) kursują raptem dwie. Aby udało się porobić możliwie najwięcej zdjęć, zaplanowałem dojazd z Krakowa pociągiem regio do Katowic, a stamtąd do lotniska w Pyrzowicach autobusem linii ekspresowej AP. Główny nacisk położyłem na odcinek który wcześniej był przez wiele lat nieprzejezdny, czyli między Pyrzowicami a Miasteczkiem Śląskim. Planowałem w Pyrzowicach złapać pociąg do Tarnowskich Gór z godziny 8:31, podjechać nim do Miasteczka Śląskiego i wrócić pieszo do Pyrzowic. Z Krakowa wyruszyłem pociągiem regio o godzinie 6:15 a w Katowicach planowo miałem 13 minut na przesiadkę do autobusu. Niestety przesiadki nie udało się zrealizować, a powodem był… awanturujący się pasażer, do którego trzeba było wzywać policję. Tak więc w Krzeszowicach postój się przedłużył i przez jednego idiotę cały pociąg się spóźnił do pracy i nauki 😂. Ułożyłem w takim razie plan B polegający na dojeździe do Pyrzowic następnym autobusem linii AP i przejściem pieszo wzdłuż szlaku do Miasteczka Śląskiego i z powrotem. Z 15-minutowym opóźnieniem przyjechałem do Katowic, zszedłem na dworzec autobusowy i po niespełna pół godziny wsiadłem w autobus linii AP. W Katowicach zatrzymał się na dwóch przystankach pośrednich, po czym już bez żadnych postojów cisnął do Pyrzowic. Wysiadłem przy lotnisku i udałem się do wsi Pyrzowice a następnie ulicą Kolejową wzdłuż linii kolejowej w kierunku Tarnowskich Gór. Wielu okolicznych mieszkańców zbija interes udostępniając swoje posesje na parkingi dla klientów lotniska. Będącą akurat w przebudowie ulicą Kolejową dotarłem do wiaduktu nad autostradą A1. Dalszym odcinkiem wzdłuż toru biegnie droga technologiczna, więc spacer jest wygodny. Przy okazji wypatrzyłem, że przy pobliskim boisku w Ożarowicach jest wieża widokowa. Powstała zapewne główne z myślą o obserwacji samolotów, ale miłośnikom kolei też się przyda J. Odwiedzę ją w drodze powrotnej. Na początek upolowałem Elfa 22WEd-007 obsługującego osobówkę relacji Tarnowskie Góry – Częstochowa. 

22WEd-007 jako pociąg osobowy z Tarnowskich Gór do Częstochowy
na odstępie między Ożarowicami a stacją Pyrzowice Lotnisko

Ogólnie linia Zawiercie – Tarnowskie Góry ma całkiem niezłą przepustowość. W Pyrzowicach jest stacja, a w Ożarowicach posterunek odstępowy. Droga technologiczna biegnąca wzdłuż toru doprowadziła mnie do przejazdu ulicy Podłącznej przy ostatnich zabudowaniach Ożarowic. Dalej linia kolejowa przekracza dolinę Brynicy i musiałem na chwilę się od niej oddalić. Przekroczyłem rzekę Brynicę i dotarłem do osady o tej samej nazwie. Osiedle należy administracyjnie do Miasteczka Śląskiego. Brynicę z Żyglinem łączy leśna droga, która w pewnym momencie przechodzi wiaduktem nad linią kolejową. Od tego wiaduktu trzymając się już cały czas wzdłuż toru kierowałem się w stronę Miasteczka Śląskiego. Stacja w Żyglinie została odbudowana, ale tylko jako techniczna, bez obsługi ruchu pasażerskiego. Zbliżała się już pora przyjazdu osobówki od Częstochowy i wybrałem dla niej miejscówkę na wyjeździe z Żyglina. 

22WEd-001 jako pociąg osobowy z Częstochowy do Tarnowskich
Gór opuszcza stację techniczną Miasteczko Śląskie Żyglin

Stąd do przystanku Miasteczko Śląskie Centrum jest już tylko nieco ponad kilometr i uznałem, że wracam do Pyrzowic. Co ciekawe przystanek Miasteczko Śląskie Centrum jest styczny z końcową stacją kolei wąskotorowej kursującej sezonowo z Bytomia. Powrotny pociąg do Częstochowy jest za godzinę i dla niego miałem już wcześniej upatrzony motyw na leśnym odcinku między Żyglinem a Brynicą. 

22WEd-001 jako pociąg S9 z Tarnowskich Gór do Częstochowy
na leśnym odcinku między Żyglinem a Ożarowicami

Na dzień dzisiejszy został mi już tylko jeden pociąg od Częstochowy i jego planowałem uwiecznić z wieży widokowej w Ożarowicach. Tym razem już nie poszedłem wzdłuż linii kolejowej, a przez centrum Ożarowic. Przy okazji napatoczył się autobus MAZ linii 246. 

MAZ 203069 #080 na ulicy Tarnogórskiej w Ożarowicach

Widok z ożarowickiej wieży rzeczywiście zadowoli zarówno miłośników lotnictwa jak i kolei 😉. Parametr pogarszał się z każdą minutą, ale osobówkę jadącą po godzinie 14 jeszcze udało się sfotografować. 

22WEd-007 jako pociąg linii S9 z Częstochowy do Tarnowskich
Gór ruszył chwilę temu ze stacji Pyrzowice Lotnisko

To wszystko jeżeli chodzi o zdjęcia na dziś. Wróciłem pieszo do Pyrzowic, skąd autobusem linii AP udałem się do Katowic a potem osobówką Polregio do Krakowa.

 

Piątek 12 stycznia 2024 r. – odcinki Oświęcim – Czechowice-Dziedzice i Oświęcim – Przeciszów

Od grudnia 2023 roku odcinkami Czechowice-Dziedzice – Oświęcim i Oświęcim – Przeciszów zaczęły kursować nie tylko codzienne osobówki, ale także pociągi międzynarodowe. Ze względu na planowaną przebudowę węzła katowickiego, pociągi dotychczas kursujące z Przemyśla i Krakowa przez Katowice oraz Rybnik do Czech, przetrasowane zostały przez Oświęcim i Czechowice-Dziedzice. W 2023 roku PLK zakończyła modernizację całego ciągu Trzebinia – Oświęcim – Czechowice-Dziedzice, to naturalnie pojawiły się naciski żeby wróciły pociągi na odcinek Oświęcim – Czechowice-Dziedzice. Pociągi wróciły, tyle że zamknięcia torowe wcale się nie skończyły. PLK swoje prace zrobiła w terminie, ale w GDDKiA przeciąga się budowa wiaduktów m.in. drogi ekspresowej S1, które wymuszają czasowe wstrzymania ruchu pociągów. W obecnym rozkładzie jazdy we środy i czwartki większość osobówek jest zastępowana autobusami. Jeżeli chodzi o linię Skawina – Oświęcim, to tam pociągi kursują bez większych problemów. Jedynie trochę przedłużyło się zamknięcie jednego toru na szlaku Podbory Skawińskie – Brzeźnica. W piątek 12 stycznia wybrałem się na osobówkę relacji Kraków Główny – Czechowice-Dziedzice odjeżdżającą z przystanku Kraków Bronowice o 6:56. Kobieta w megafonie zapowiada, że pociąg przyjedzie planowo na tor przy peronie 1, po czym dodaje „uwaga, na odcinku Oświęcim – Czechowice-Dziedzice przewóz podróżnych odbywa się zastępczą komunikacją autobusową”. Gdy to usłyszałem momentalnie ciśnienie mi podskoczyło. Jak to? Przecież kaka jest tylko we środy i czwartki. Patrzę na plakat na peronie i na portal pasażera i tam też nie ma o komunikacji zastępczej w piątki. Widocznie megafonistka już się pogubiła w tych terminach zamknięć. Osobówka przyjechała zestawiona z EN57-2007. Odcinek od Trzebini do Oświęcimia jest już pięknie zrobiony i szlakowa prawie cały czas 120 km/h. Jest to dla mnie szok, bo wcześniej odkąd pamiętam jeździło się tam 30-50 km/h. W Oświęcimiu na szczęście nikt nas nie przegania do kaki i jedziemy normalnie. Skład nieco pustoszeje, ale trochę ludzi jedzie dalej. Odcinek Oświęcim – Czechowice-Dziedzice jest cały pocięty budowami wiaduktów. Na każdym szlaku są utrudnienia. Szlak Oświęcim – Brzeszcze Kopalnia przecina budowa obwodnicy Oświęcimia. Na następnym szlaku do stacji Brzeszcze Jawiszowice z kolei budują wiadukt łącznika drogi wojewódzkiej nr 933 Oświęcim – Pszczyna z ekspresówką S1. Jest ruch po jednym torze i 20 km/h w miejscu robót. Zaś za przystankiem Jawiszowice Jaźnik budują wiadukt samej ekspresówki. Zdjęcia zdecydowałem się porobić między przystankami Jawiszowice Jaźnik i Dankowice. Obszedłem teren budowy S1, a potem groblą między stawami dotarłem do linii kolejowej. Znajdują się tu dwa przejazdy drogowe oddalone zaledwie o 20 metrów, a pomiędzy nimi płynie rzeczka która stanowi tu granicę województw małopolskiego i śląskiego. Zaczekałem na jednostkę EN57, która wykonała kurs relacji Czechowice-Dziedzice – Oświęcim. 

EN57-2007 jako pociąg regio z Czechowic-Dziedzic do Oświęcimia
na szlaku między przystankami Dankowice i Jawiszowice Jaźnik

Po jej przejeździe postanowiłem wrócić na chwilę na groblę między stawami, żeby upolować autobus MZK Oświęcim. W pobliżu przystanku kolejowego Jawiszowice Jaźnik kursuje linia 29 do Kaniówka, która akurat robi kurs około godziny 9:30. MZK Oświęcim posiada jeszcze na stanie kilka wiekowych autobusów marki DAB i tak się składa, że podczas postoju na stacji w Oświęcimiu widziałem jednego w obsłudze linii 29. Niestety na tym kursie akurat podjechał Solaris. Jak jechał do Kaniówka zrobiłem mu zdjęcie z drogi, a jak wracał – z grobli. 

Solaris U12 hybrid #42 z MZK Oświęcim na ulicy Janowiec
w Jawiszowicach. Jedzie w kierunku Kaniówka

Ten sam autobus w drodze powrotnej do Oświęcimia

Potem gdy już wracałem w stronę torów, usłyszałem że jedzie skład towarowy od Oświęcimia. Zrobiłem mu zdjęcie rozpaczy z daleka. Były to dwie siódemki w barwach Cargounit z węglarkami. 

Duet EU07 w barwach Cargounit mijają budowany wiadukt drogi
ekspresowej S1 za przystankiem Jawiszowice Jaźnik

Jeszcze na dobre nie wróciłem do torów, a tu znów słyszę gongi na przejeździe. Tym razem od strony Czechowic-Dziedzic pojechała stonka luzem.

SM42-976 zbliża się do przystanku Jawiszowice Jaźnik

Za około pół godziny jednostka EN57 miała wykonać kolejny kurs do Czechowic-Dziedzic. Spodziewałem się że nic wcześniej nie pojedzie, a z tych przejazdów miałem dobry widok, to nie ruszałem się z miejsca. Szczęście się jednak do mnie uśmiechnęło, gdyż przed osobówką pojechał traxx firmy Metrans z kontenerami. 

386 006-1 z pociągiem kontenerowym minął chwilę temu
przystanek Jawiszowice Jaźnik

W takim razie potencjał tego miejsca uznałem za wykorzystany i poszedłem w kierunku Dankowic. Niecały kilometr dalej znalazłem motyw na osobówkę. Ruch towarowy jednak wciąż dopisywał, gdyż najpierw od Czechowic-Dziedzic przemknął byk 1014 z węglarkami. 

ET22-1014 z węglarkami na szlaku za przystankiem Dankowice

Pięć minut później pojechało regio od Oświęcimia. 

EN57-2007 jako pociąg regio z Oświęcimia do Czechowic-
Dziedzic zbliża się do przystanku Dankowice

Za 40 minut jednostka będzie wracała do Oświęcimia i planowałem do niej wsiąść w celu przemieszczenia się na odcinek do Przeciszowa. Po drodze wpadł mi jeszcze przed obiektyw autobus Komunikacji Beskidzkiej, firmy powstałej na bazie PKS Bielsko-Biała. Solaris obsługiwał okrężną linię 101 z Bielska-Białej do Bielska-Białej przez Kaniów i Dankowice. 

Solaris U12 CNG #111 Komunikacji Beskidzkiej na ulicy
Słowackiego w Dankowicach

Tak więc mieszkańcy miejscowości między Oświęcimiem a Czechowicami-Dziedzicami nie byli wcale tacy odcięci od świata bez pociągu, bo mieli obsługę autobusami MZK Oświęcim bądź Komunikacji Beskidzkiej. W Dankowicach mieścił się posterunek odstępowy. Zachowała się w dobrym stanie nastawnia z charakterystycznym zegarem kolejowym. Ciekawe czy jest ona nadal obsadzona, czy w ramach modernizacji nie zmienili sterowania ruchem na tym odcinku. Budynek stacyjny niestety jest zdewastowany i zamknięty. A pamiętam jak był czynny. W podstawówce jeździłem tą trasą kilka razy na rajdy w Beskid Żywiecki. Jeździło się wtedy osobówkami z przesiadkami w Trzebini, Oświęcimiu i Czechowicach-Dziedzicach. Regio do Oświęcimia przyjechało z frekwencją kilkunastu osób. Nieźle jak na linię reaktywowaną miesiąc temu i to jeszcze z komunikacją zastępczą w wybrane dni tygodnia. W Oświęcimiu przesiadłem się do osobówki do Sędziszowa przez Skawinę i Kraków. Po drodze bacznie obserwowałem szlak pod kątem miejscówek do zdjęć. Kilka fajnych plenerów znajdzie się w Oświęcimiu za mostem na Sole. Potem za Dworami szlak jest niefotogeniczny. Biegnie w krzakach na tyłach zakładów chemicznych i bazy Rail Polska. Za najciekawszy uznałem odcinek od przystanku Włosienica do Przeciszowa i jego postanowiłem przejść pieszo. Pogoda poprawiła się i momentami zaczęło przebijać się słońce. Niestety na tej trasie z ruchem towarowym mi się nie poszczęściło. Musiałem się zadowolić samymi osobówkami. Jako pierwszy miał jechać skład od Krakowa i dla niego wybrałem motyw z okolicy skrzyżowania drogi krajowej nr 44 z boczną drogą do Stawów Monowskich. Kursuje tam linia 1 z MZK Oświęcim, ale akurat nie było kursu w tych godzinach. Za to na przystanku Włosienica Golcowiec zaciekawił mnie wiszący rozkład jazdy PKS Oświęcim ważny od września 2012 r. :o i to w całkiem dobrym stanie. Może nie byłoby w tym nic szokującego, gdyby nie fakt że ta firma nie istnieje już od prawie dekady 😅. Spodziewałem się, że na pociągu z Krakowa przyjedzie jednostka EN77 lub Impuls, a tu przyjechał podwójny EN64, przez co musiałem na szybko zmieniać kadr żeby ująć cały skład. Przy okazji to pierwsza moja fotka jednostek EN64 w nowej malaturze województwa małopolskiego. 

EN64-007+006 jako pociąg SKA2 z Krakowa do Oświęcimia
zbliżają się do przystanku Włosienica

Kilkanaście minut później jedzie osobówka z Oświęcimia i ją planowałem zrobić z dołu. Zdjęcie zmaściłem, bo nie zauważyłem że w aparacie przekręciło mi się pokrętło od korekty ekspozycji. Trochę je próbowałem uratować przy obróbce. 

EN79-005 jako pociąg osobowy z Oświęcimia do Krakowa ruszył
chwilę temu z przystanku Włosienica

Została mi jeszcze jedna osobówka od Krakowa i dla niej miałem już upatrzoną górkę na wyjeździe ze stacji Przeciszów. W ramach rekompensaty za nieudane poprzednie zdjęcie, tym razem udało się jednostkę złapać z przebijającym się słońcem. 

EN77-005 jako pociąg osobowy z Krakowa do Oświęcimia
opuszcza stację Przeciszów

Po wykonaniu zdjęcia ruszyłem szybkim krokiem na stację, z której zaraz miałem pociąg powrotny do Kozłowa przez Kraków. W końcu na odcinku od Oświęcimia do Podborów Skawińskich pojawiła się porządna liczba pociągów. Są połączenia co godzinę przez cały dzień. Takiej oferty nie było tu od lat. Można wreszcie wyskoczyć na parę godzin na zdjęcia bez obawy że nic nie pojedzie. Rozglądałem się za miejscówkami do zdjęć i najciekawszy dla mnie jest odcinek między przystankiem Półwieś a Brzeźnicą, gdzie linia biegnie u podnóża skarpy. Punktualnie około godziny 15 zakończyłem podróż w Krakowie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz