Pod
koniec listopada 2011 r. odbyła się dość spontaniczna impreza Jelczem PR110 po
Jaworznie i okolicach. Wziął w niej udział autobus będący własnością Klubu
Miłośników Komunikacji Miejskiej w Warszawie, który w tamtym czasie stacjonował
czasowo w Krakowie. Dzięki temu uczestnicy imprezy z Krakowa mieli łatwy
dojazd i powrót. Jaworzno składa się ze stosunkowo niewielkiego centrum oraz
dużej liczby większych i mniejszych osiedli na ogół mało zurbanizowanych.
Podczas przejazdu odwiedziliśmy większość tych terenów. Wyruszyliśmy z Krakowa
z zajezdni Wola Duchacka około godziny 7. Ponadgodzinna podróż do Jaworzna
upłynęła bardzo sympatycznie. Dzięki temu wyjazdowi stałem się fanem Zespołu
Filmowego „Skurcz”. Jechał z nami kolega z Warszawy, który przez sporą część
podróży prezentował nam ich twórczość 😂. Oficjalny start imprezy był
wyznaczony o godzinie 9 z pętli przy ulicy Krakowskiej, nieopodal zajezdni PKM
Jaworzno. Dotarliśmy tam z dużym zapasem czasowym. Zdążyliśmy jeszcze
zatankować oraz wykonać zdjęcia tamtejszych autobusów.
|
Jelcz PR110M #21413 w drodze do Jaworzna na imprezę |
PKM Jaworzno wyróżniał
się wówczas taborem na tle pozostałych przedsiębiorstw komunikacji miejskiej z
GOP. O ile tamci inwestowali głównie w autobusy używane zza granicy, to
Jaworzno kupowało nowe pojazdy. W 2010 roku zakupiono 10-metrowe Solbusy,
12-metrowe Scanie oraz 15-metrowe MAN-y.
|
W 2010 r. PKM Jaworzno zakupiło 30 nowych autobusów. Wśród nich było 5 Solbusów SM10. Tu jeden z nich na pętli Krakowska. |
|
Równolegle zakupiono 15 Scani CN280UB oraz 10 MAN-ów NL293 |
|
MAN, Scanie i Solbusy pozują na pętli Krakowska w Jaworznie |
|
Nasz Jelczu przy stacji diagnostycznej |
|
Oficjalny start imprezy na pętli Krakowska |
Chwilę po godzinie 9 ruszyliśmy w
trasę, kierując się początkowo we wschodnie rejony Jaworzna. Jadąc w kierunku
Chrzanowa dotarliśmy do dzielnicy Byczyna, a następnie skierowaliśmy się do
osiedla Cezarówka Górna.
|
Pętla Cezarówka Górna |
W kolejnej części imprezy wyjechaliśmy na chwilę na
teren Gminy Chrzanów leżącej już w Województwie Małopolskim. Naszym celem był
tam atrakcyjny krajobrazowo odcinek trasy linii 329 od Balina do Okradziejówki.
Autobus jedzie tam przez szczyt Pańskiej Góry, skąd roztacza się ładny widok na
Okradziejówkę i stację kolejową Balin położoną na linii Kraków – Katowice.
Pętla w Okradziejówce leży po drugiej stronie torów i na przejeździe
zatrzymały nas szlabany. Pojechał pociąg TLK z Wrocławia do Przemyśla.
|
EU07-072 z pociągiem TLK z Wrocławia do Przemyśla mija stację Balin |
Potem odbyła się sesja zdjęciowa naszego berlieta na pętli oraz na szczycie
Pańskiej Góry.
|
Pętla w Okradziejówce |
|
Spotkanie z pociągiem towarowym w Balinie |
|
Na Pańskiej Górze w Balinie |
Jeszcze zanim wróciliśmy do Jaworzna, stanęliśmy przy starej
wiacie przystankowej przy szkole w Balinie.
|
Przystanek Balin Szkoła |
Wróciwszy do Jaworzna zwiedzaliśmy
północne rubieże miasta. Naszym kolejnym celem były Ciężkowice. Aby się tam
dostać, po raz kolejny musieliśmy przekroczyć linię kolejową Kraków – Katowice.
I znów trafiliśmy na opuszczone szlabany. Tym razem przepuszczaliśmy
pociąg towarowy z ET22-1125. Do Ciężkowic dociera linia 306, która zawraca
tu klucząc ciasnymi uliczkami. Kolejny fotostop zaplanowany był na skręcie z
ulicy Królewskiej w Jana Olbrachta. Aż trudno uwierzyć, że tędy kursują
autobusy liniowe.
|
Ulica Królewska w Ciężkowicach |
|
Skręt w ulicę Jana Olbrachta |
W Ciężkowicach zatrzymywaliśmy się jeszcze kilka razy.
Na zdjęcia na pętli przy ulicy Grabańka oraz na zakupy na przystanku Ciężkowice
Kościół.
|
Pętla w Ciężkowicach |
|
Sklepostop w Ciężkowicach |
Z Ciężkowic podążaliśmy wzdłuż linii kolejowej Kraków – Katowice. Na
ulicy Sobieskiego za przejazdem kolejowym przystanęliśmy na kolejne zdjęcia.
|
Na ulicy Sobieskiego za przejazdem kolejowym |
Minęliśmy osiedle Pieczyska, za którym skręciliśmy w ulicę Jaworową. Zaprowadziła
nas ona do niewielkiego osiedla Dobra. Dociera tu linia 304. W tym miejscu
pogoda zaczęła się nieco poprawiać i zaczęły się pojawiać pierwsze przebłyski
słońca. Wcześniej towarzyszyła nam ponura późnojesienna aura.
|
Pętla w Dobrej |
Z Dobrej
wróciliśmy do ulicy Sobieskiego, która doprowadziła nas do Szczakowej, osiedla
które wyrosło przy dworcu kolejowym gdzie zbiegają się linie kolejowe z
czterech kierunków. Znajduje się tu też lokomotywownia i duża stacja manewrowa.
Cóż innego mogłoby więc być tu tłem do zdjęć jak nie obiekty kolejowe.
|
Przy stacji PKP w Szczakowej |
Przy
okazji napatoczyła się liniowa Scania, a na stację zajechała akurat zielona
EU07 z kontenerami.
|
EU07-462 z pociągiem kontenerowym wjeżdża na stację Jaworzno Szczakowa |
|
Liniowa Scania na pętli Szczakowa Dworzec PKP |
W Szczakowej spędziliśmy trochę czasu. Kolejne zdjęcia
wykonaliśmy nieopodal dworca, na ulicy Kolejarzy.
|
Ulica Kolejarzy w Szczakowej |
Później przemieściliśmy się w
południowe rejony osiedla, na ulicę Moździerzowców. Tam plenerem do zdjęć była
dawna zajezdnia autobusowa.
|
Przed dawną zajezdnią przy ulicy Moździerzowców w Szczakowej |
Z ulicy Moździerzowców wyjechaliśmy na ulicę
Stefana Batorego i po przeciśnięciu się między przyczółkami dawnego wiaduktu
linii kolejowej Jaworzno Szczakowa – Chrzanów, skręciliśmy w ulicę
Dąbrowskiego. Zaprowadziła nas ona do położonego na północno-zachodnich
krańcach Jaworzna osiedla Długoszyn. Nasz berliet pozował tam do zdjęć przy
kapliczce.
|
Przy kapliczce w Długoszynie |
Północne rubieże miasta mieliśmy już zaliczone, to teraz dla odmiany
przemieściliśmy się bliżej centrum. Naszym kolejnym celem była pętla na osiedlu
Podłęże, leżąca po zachodniej stronie centrum Jaworzna.
|
Pętla na osiedlu Podłęże |
Następnym punktem
imprezy była pętla przy zlokalizowanej w zachodniej części miasta Elektrowni
Jaworzno III. Ogromny blok elektrowni i chłodnie kominowe robiły z bliska duże
wrażenie.
|
Przy Elektrowni Jaworzno III |
Pozostając w klimacie przemysłowym przemieściliśmy się pod drugi
blok Elektrowni Jaworzno III. Przystanęliśmy na przystanku Siłownia zlokalizowanym
przy ulicy Energetyków.
|
Przystanek Siłownia przy ulicy Energetyków |
Zaglądnęliśmy również kawałek dalej na pętlę linii 302
przy ulicy Dąbrowszczaków na osiedlu Awaryjnym. Los tego osiedla był już
wówczas przesądzony. Niedługo później ten teren został wchłonięty przez
rozbudowującą się elektrownię.
|
Pętla Osiedle Awaryjne |
Następnie przemieściliśmy się w zupełnie inny
rejon Jaworzna. Wróciliśmy do centrum skąd podążaliśmy na południe ulicą
Sulińskiego. Na chwilę przystanęliśmy za przejazdem kolejowym przez bocznicę do
Zakładu Górniczego Sobieski.
|
Postój na ulicy Sulińskiego przy Zakładzie Górniczym Sobieski |
Następnie ulica wznosiła się i za nami pojawiał
się widok na centrum miasta. Było to więc dobre miejsce do zrobienia fotostopu
najazdowego. Wszystko byłoby pięknie i ładnie, gdyby nie ta reklama.
|
Fotostop najazdowy na ulicy Sulińskiego |
Autobus
zaczekał na uczestników potem imprezy na pętli linii 369 Sobieski.
|
Pętla Sobieski |
Zaraz za pętlą
zaczynały się pola a potem dotarliśmy do osiedla Jeleń. Mieliśmy w planie
zwiedzanie tego rejonu, jednak najpierw pozwoliliśmy sobie ponownie opuścić na
chwilę granice administracyjne Jaworzna. Przekroczyliśmy rzekę Przemszę, którą
obecnie biegnie granica miasta, a przed I wojną światową była tu granica
zaborów austriackiego i pruskiego. Zahaczyliśmy trochę o osiedle Dziećkowice
należące do Mysłowic, po czym przejechaliśmy pod autostradą A4
i osiągnęliśmy pętlę Golcówka ZPW leżącą na terenie Imielina. Dociera tu
linia 66 z Katowic.
|
Pętla Golcówka ZPW w Imielinie |
Po wykonaniu zdjęć wróciliśmy do Jaworzna na zwiedzanie
osiedla Jeleń. Jest ono rozłożone wzdłuż rzeki Przemszy. Najpierw udaliśmy się
w jego północny przysiółek Łęg. Na przystanku Jeleń Łęg Pawilon oprócz zdjęć
autobusu odbyło się też zdjęcie grupowe uczestników przejazdu.
|
Przystanek Jeleń Łęg Pawilon |
Potem udaliśmy
się do przysiółka Dąb leżącego na południowym skraju osiedla Jeleń, za
autostradą A4. Dociera tu linia 312. Jej pętla jest zlokalizowana przy samej
granicy Jaworzna. Dalej jest już miasto Chełmek leżące w Województwie
Małopolskim.
|
Przystanek Jeleń Dąb Sklep |
Po powrocie do centrum Jelenia skierowaliśmy się na wschód i po
paru minutach byliśmy w dzielnicy Byczyna. Tym samym nasza wycieczka zatoczyła
koło, bo byliśmy tu na samym początku imprezy w drodze do Cezarówki Górnej.
Oznacza to, że impreza dobiegła końca. Wykonaliśmy ostatnie zdjęcia na pętli w
Byczynie, po czym wróciliśmy na pętlę przy ulicy Krakowskiej, gdzie oficjalnie
impreza się zakończyła.
|
Pętla w Byczynie |
Uczestnicy wracający autobusem do Krakowa mieli jeszcze
okazję wykonać kilka zdjęć. Początkowo wracaliśmy autostradą A4, jednak z
czasem postanowiliśmy zjechać na boczne drogi i przy okazji odwieźć jednego
kolegę mieszkającego w Rusocicach koło Czernichowa. Na węźle Rudno zjechaliśmy
z autobany i wykonaliśmy zdjęcia Jelcza na tle Rowu Krzeszowickiego oraz
charakterystycznego studia filmowego w kształcie kopuł.
|
Na węźle autostrady A4 w Rudnie |
Lokalną drogą
dotarliśmy do drogi wojewódzkiej nr 780 Chełmek – Kraków. Przystanęliśmy na
chwilę we wsi Brodła aby wykonać niecodzienne zdjęcie Jelcza na Broadwayu 😀
|
Przy Zajeździe Broadway we wsi Brodła |
Kawałek
dalej skręciliśmy w lokalną drogę do Kamienia i chwilę później byliśmy pod
domem kolegi w Rusocicach. Wreszcie miał transport pod same drzwi J. Gdy tak jechaliśmy drogą z Czernichowa do
Liszek, ukazał nam się piękny zachód słońca. Podjęliśmy więc szybką decyzję o
dodatkowym fotostopie. Przez większą część dnia mieliśmy ponurą późnojesienną
aurę, ale jednak parę razy pogoda nas miło zaskoczyła.
|
Zachód słońca przed Liszkami |
Około godziny 16 autobus
zjechał do zajezdni w Krakowie na Woli Duchackiej kończąc tę sympatyczną
imprezę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz